tag:blogger.com,1999:blog-74302988286182860632024-03-13T17:10:19.477+01:00Z pasji do gotowania"Pan Bóg stworzył jedzenie, a diabeł kucharzy."W podróży ze smakiemhttp://www.blogger.com/profile/15761685552546320424noreply@blogger.comBlogger49125tag:blogger.com,1999:blog-7430298828618286063.post-70872634580528495702011-11-23T08:57:00.001+01:002011-11-23T09:05:00.094+01:00Rakott krumpli, czyli węgierski pomysł na zapiekane ziemniaki<br />
<div style="text-align: justify;">
Witam wszystkich ponownie, po dość długiej przerwie, kolejnym przepisem. <i>Rakott krumpli</i> jest to proste danie ziemniaczane, składające się z sześciu składników (oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by dać się ponieść fantazji i dodać coś od siebie), z których pierwsze skrzypce grają oczywiście ziemniaki, kwaśna śmietana i węgierska paprykowa kiełbasa. Przy wyborze kiełbasy należy pamiętać, że opakowania wyróżnione węgierskim słowem<i> "csípős"</i> zawierają kiełbasę przyprawianą ostrą papryką (i potrafią być naprawdę ostre!:)).</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiq3bsqXwyH7WE0wYoIlRjuQMUC4Itrt0tIn0KOJLxkHhVUEHYmwdW8jUqv7EBFmKJBSiXQW_n1alPRskiWYl1kKCMyQWS1VXMDehVvl1Kv7uQhsEilg3IBjWRdABLID8AUTymlVD2EhLfx/s1600/IMG_5444.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiq3bsqXwyH7WE0wYoIlRjuQMUC4Itrt0tIn0KOJLxkHhVUEHYmwdW8jUqv7EBFmKJBSiXQW_n1alPRskiWYl1kKCMyQWS1VXMDehVvl1Kv7uQhsEilg3IBjWRdABLID8AUTymlVD2EhLfx/s320/IMG_5444.JPG" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b></b></div>
<a name='more'></a><b>Składniki</b><br />
<div style="text-align: justify;">
</div>
<ul>
<li>ok. 1 kg ziemniaków</li>
<li>3-4 jajka</li>
<li>10 - 20 dg kiełbasy (użyłem wieprzowej kiełbasy <i>Tóalmási</i>*)</li>
<li>ok. 300 - 400 g kwaśnej śmietany</li>
<li>4 łyżki oliwy</li>
</ul>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwptgDVeIIvwPCin6nr1La_YBQfeABLGfFYhvc3CkvpAukqC0hzf3wSQsXOBIZE4-Or7OAPsHP7Q46cR9tXTsbiq-7DpW0nJ8gs0DVIdho8qVHTAyVkkC1suSK41l-UG41HyFsAb3JQKKq/s1600/IMG_5439.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwptgDVeIIvwPCin6nr1La_YBQfeABLGfFYhvc3CkvpAukqC0hzf3wSQsXOBIZE4-Or7OAPsHP7Q46cR9tXTsbiq-7DpW0nJ8gs0DVIdho8qVHTAyVkkC1suSK41l-UG41HyFsAb3JQKKq/s200/IMG_5439.JPG" width="200" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwROcJS89YctArYDr-YLAspR38BVvgZjndQbgEAqEPizWhrtJEQlQci9jjaZSJFFmIOFZ0v5HGF04RyrfbyW82PFMdREZze5l6AibM8uAcznQXkO13VF6wAXDC2Hjje5aBBrUmSW_RKZTf/s1600/IMG_5440.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwROcJS89YctArYDr-YLAspR38BVvgZjndQbgEAqEPizWhrtJEQlQci9jjaZSJFFmIOFZ0v5HGF04RyrfbyW82PFMdREZze5l6AibM8uAcznQXkO13VF6wAXDC2Hjje5aBBrUmSW_RKZTf/s200/IMG_5440.JPG" width="200" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Na początku należy ugotować w mundurkach ziemniaki oraz jajka na twardo. Obrane ziemniaki i jajka wraz z kiełbasą kroimy w plasterki i układamy w wysmarowanej tłuszczem formie warstwami - najpierw warstwa ziemniaków, potem jajek, następnie warstwa kiełbasy i to wszystko delikatnie polewamy śmietaną. Składników powinno starczyć na ułożenie przynajmniej dwóch warstw. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihY_ttI2bwmIsHRD5DCXmHdeR7A12FQL3lPf9xBio4wDIaFFdkU7ub7_INYNTYjSLVzKvWWqqU3l0Xg2N8uiGl7BIdkBJKK4c_vxvbYXUKNfD69l_aWCqUge3J05ax7O5kUUZjRu_i6h5j/s1600/IMG_5441.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihY_ttI2bwmIsHRD5DCXmHdeR7A12FQL3lPf9xBio4wDIaFFdkU7ub7_INYNTYjSLVzKvWWqqU3l0Xg2N8uiGl7BIdkBJKK4c_vxvbYXUKNfD69l_aWCqUge3J05ax7O5kUUZjRu_i6h5j/s200/IMG_5441.JPG" width="200" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhR2dLlGMGqCVQN0lVEfygCAwuJ5l9LAFE_DTiMy7LQTlM2vV0c4YhWTGZFj2kpxPqKOp7Jc39xCSX0jFasBAzKL5Bc7LaRjPgvmneEh74wfnXqqV5EZB4GsqdcYFBj9XiP81BLPI7LvUhq/s1600/IMG_5442.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhR2dLlGMGqCVQN0lVEfygCAwuJ5l9LAFE_DTiMy7LQTlM2vV0c4YhWTGZFj2kpxPqKOp7Jc39xCSX0jFasBAzKL5Bc7LaRjPgvmneEh74wfnXqqV5EZB4GsqdcYFBj9XiP81BLPI7LvUhq/s200/IMG_5442.JPG" width="200" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Całość należy obficie polać pozostałą śmietaną i wstawić do rozgrzanego na 200 stopni piekarnika. Pieczemy przez jakieś 30-40 minut, aż z góry ładnie się zarumieni. Rakott krumpli możemy podać z zieloną sałatą.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgs9q_xVPmKmVtE6I7cblBdZ0Db6FR8wb_Vrk_oM5zxbPPYDI30LNErCD5vTVAGtaO2tjeYVsjDsVF-RL5h8PNHF2DhrQb9EMI5ycRM4zx4OAO_-WB0mJaDFh0i0IouebqhinVJbzrb9ymo/s1600/IMG_5443.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgs9q_xVPmKmVtE6I7cblBdZ0Db6FR8wb_Vrk_oM5zxbPPYDI30LNErCD5vTVAGtaO2tjeYVsjDsVF-RL5h8PNHF2DhrQb9EMI5ycRM4zx4OAO_-WB0mJaDFh0i0IouebqhinVJbzrb9ymo/s320/IMG_5443.JPG" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
* - jest to kiełbasa wieprzowa, bardzo ostra, wędzona w kamiennej wędzarni na zimno dymem z drewna bukowego.</div>W podróży ze smakiemhttp://www.blogger.com/profile/15761685552546320424noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-7430298828618286063.post-40694645041109399182011-10-14T09:39:00.001+02:002011-10-14T09:48:11.374+02:00Pissaladière, czyli prowansalska pizza<div style="text-align: justify;">
<i>Pissaladière </i>jest to danie charakterystyczne dla południowej Francji, a dokładniej mówiąc regionu Nicei, Marsylli i Tulonu oraz włoskiej Ligurii. Pierwsze wzmianki o <i>pissaladière </i>pojawiły się w XIV wieku, gdy do Awinionu zawitali kolejno wybierani papieże, za sprawą czego w latach późniejszych miasteczko to miało stać się siedzibą antypapieży. Wraz z dostojeństwem kościelnym do Awinionu przybyli rzymscy kucharze, którzy rzekomo mieli przywieźć ze sobą przepis na te bardzo przypominające pizzę placki. Do ich przygotowania nie potrzeba zbyt wiele, wystarczy zwykłe ciasto, cebula, oliwki, czosnek i anchois. Chcąc pozostać przy wersji francuskiej sera nie dodajemy, natomiast w przypadku wersji włoskiej należy całość przyozdobić mozzarellą.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEishHTlNcfx3YFQ0btY6AZB23fVLOsG8zUyn07oXroKiN-ZX2uJ8hlcBvem4Ys30rTZGKwf-W2CPvwjA2K6aVvLuK0Za0JNSLKSQJM0FJ3zS5DehMlxsLJFOq9micq52G-HjjkL7S9ixDII/s1600/IMG_5368.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEishHTlNcfx3YFQ0btY6AZB23fVLOsG8zUyn07oXroKiN-ZX2uJ8hlcBvem4Ys30rTZGKwf-W2CPvwjA2K6aVvLuK0Za0JNSLKSQJM0FJ3zS5DehMlxsLJFOq9micq52G-HjjkL7S9ixDII/s320/IMG_5368.JPG" width="320" /></a></div>
<b></b><br />
<a name='more'></a><b>Składniki</b><br />
<div style="text-align: justify;">
0,5 kg mąki</div>
<div style="text-align: justify;">
łyżeczka świeżych drożdży</div>
<div style="text-align: justify;">
szklanka letniej wody</div>
<div style="text-align: justify;">
4 duże cebule</div>
<div style="text-align: justify;">
garść oliwek nadziewanch anchois (bądź, wedle przepisu, czarne oliwki i filety z anchois)</div>
<div style="text-align: justify;">
sól, pieprz, zioła prowansalskie, cukier</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7hxtwaYTvXpk4wuN6N_9IkRf0oL69OSjBevBpZ20NY62S6pms0Au4urV75ErcuiQ2yatlbCcMBPWgyHRCuYVuJe3FigEpBAcpuOlh3QFAfsDTL6K4w5ErVrNcnGuFy7HbGr62O5dGE4by/s1600/IMG_5362.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7hxtwaYTvXpk4wuN6N_9IkRf0oL69OSjBevBpZ20NY62S6pms0Au4urV75ErcuiQ2yatlbCcMBPWgyHRCuYVuJe3FigEpBAcpuOlh3QFAfsDTL6K4w5ErVrNcnGuFy7HbGr62O5dGE4by/s320/IMG_5362.JPG" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Przygotowanie <u>pissaladière </u>zaczynamy od wymieszania świeżych drożdży z dwiema łyżkami mąki, łyżką cukru, szczyptą soli i 1/4 szklanki letniej wody. Drożdże odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia, a do dużej miski przesiewamy mąkę. Do mąki dodajemy wyrośnięte drożdże oraz ze dwie łyżki oliwy i wyrabiamy na gładką masę. Wyrobione ciasto odstawiamy na 20 minut do wyrośnięcia. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGRvZcQ7Sg1_4Vk-oGa9L3vpvcl81rrjiVEjoGKDiE8p45rfV3QUqoUqE6LpGPMzQT1dGs9UzX9qnF6nIk1BAswL6_GLbjXfGysSYUfgdea6hFjrChEWyWaaAYM-jgX20RYsMzOtdcDOoY/s1600/IMG_5363.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGRvZcQ7Sg1_4Vk-oGa9L3vpvcl81rrjiVEjoGKDiE8p45rfV3QUqoUqE6LpGPMzQT1dGs9UzX9qnF6nIk1BAswL6_GLbjXfGysSYUfgdea6hFjrChEWyWaaAYM-jgX20RYsMzOtdcDOoY/s320/IMG_5363.JPG" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ciasto należy teraz rozwałkować na okrągłe placki. Następnie na patelni przesmażamy pokrojoną w piórka cebulę z dodatkiem czosnku i cukru. Podsmażoną cebulkę kładziemy na plackach, a na niej układamy pokrojone w plasterki oliwki z anchois (możemy też ułożyć filety z anchois). Na koniec całość należy lekko skropić oliwą, posolić i doprawić pieprzem, oraz obficie posypać ziołami prowansalskimi. <i>Pissaladière </i>pieczemy w piekarniku przez 20 minut w temperaturze ok. 180 stopni.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjnoVtc5HqpsL-SXto9XKS9dDBOQOcBv2g3FEbKyVba6RhARW-kyANUC_jfarrXCiOntOYzlGNB7sdkun0ts7a193YeEZhlfbQzZ-QrTfSJYO0fsYcZMTJqHuwFnK4Z_PmJir8l_I_WwBy/s1600/IMG_5372.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjnoVtc5HqpsL-SXto9XKS9dDBOQOcBv2g3FEbKyVba6RhARW-kyANUC_jfarrXCiOntOYzlGNB7sdkun0ts7a193YeEZhlfbQzZ-QrTfSJYO0fsYcZMTJqHuwFnK4Z_PmJir8l_I_WwBy/s320/IMG_5372.JPG" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b>Smacznego! :-)</b></div>W podróży ze smakiemhttp://www.blogger.com/profile/15761685552546320424noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-7430298828618286063.post-88103549051365620472011-10-05T09:30:00.000+02:002011-10-05T09:31:52.576+02:00Fougasse, czyli prowansalski chlebek<br />
<div style="text-align: justify;">
Zapragnąwszy małej kulinarnej odmiany przeniosłem się z multikulturowej kuchni bałkańskiej na południe Francji, do Prowansji dokładniej rzecz ujmując. <i>Fougasse</i>, podobnie jak bałkańska <i><a href="http://www.zpasjidogotowania.pl/2011/08/pogacsa-buka-jak-sie-patrzy.html">pogacsa</a></i>, wywodzi się od tego samego przodka z czasów starożytnego Rzymu - <i>panis focacius</i>. Francuska wersja w odróżnieniu od <i>pogacsy</i> często dodatkowo składa się z oliwek, serów czy anchois.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPKE2iMZl0m8v9S3ccNOqCbBAusXnAFf5fSsvkBF6dNg4pfEyKG_ibPkS-hSBsdXha4MmPlL2ksJF2BRqPXJLtuLm_Ksf45fo3tVziLiSksi5hJ2rLlMtlMWlMP8Ke9wOAQc0LK5VPBi8p/s1600/IMG_5374.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPKE2iMZl0m8v9S3ccNOqCbBAusXnAFf5fSsvkBF6dNg4pfEyKG_ibPkS-hSBsdXha4MmPlL2ksJF2BRqPXJLtuLm_Ksf45fo3tVziLiSksi5hJ2rLlMtlMWlMP8Ke9wOAQc0LK5VPBi8p/s320/IMG_5374.JPG" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<b></b></div>
<a name='more'></a><b>Składniki</b><br />
<div style="text-align: justify;">
</div>
<ul>
<li>ok. 15 g drożdży</li>
<li>łyżka cukru</li>
<li>ok. 500 g mąki</li>
<li>oliwa z oliwek</li>
<li>oliwki (użyłem oliwek nadziewanych anchois)</li>
<li>kasza kukurydziana</li>
<li>szczypta soli</li>
<li>zioła prowansalskie</li>
</ul>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfOJgIgaNYHujwyW_99Ztf9-Fqfl-JVorI9zeD6yNm6R13iAQ8oTVOPLG-lPNxYDnIG9ppwqeWvMiCU465c4Iwu0sj1RCi1q7D5T7a4YHpz01va2F7oIWxUzD6TgxGy3FuvPg8XRlfUP8N/s1600/IMG_5360.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfOJgIgaNYHujwyW_99Ztf9-Fqfl-JVorI9zeD6yNm6R13iAQ8oTVOPLG-lPNxYDnIG9ppwqeWvMiCU465c4Iwu0sj1RCi1q7D5T7a4YHpz01va2F7oIWxUzD6TgxGy3FuvPg8XRlfUP8N/s200/IMG_5360.JPG" width="200" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHf_m2Gjv4Bg-a8j3HSr9TMZ5sNSG8AV8mGqLnxltAGyt_i4dkZlS-Yfb0FJjLTfY2aqyCEWZzVSMw9h6bVNhcZWf7Uze4D-pp34RGtbEPvKxYwuCPguoOkT1XEG13AfdqUugKw9iunYMB/s1600/IMG_5366.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHf_m2Gjv4Bg-a8j3HSr9TMZ5sNSG8AV8mGqLnxltAGyt_i4dkZlS-Yfb0FJjLTfY2aqyCEWZzVSMw9h6bVNhcZWf7Uze4D-pp34RGtbEPvKxYwuCPguoOkT1XEG13AfdqUugKw9iunYMB/s200/IMG_5366.JPG" width="200" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Przygotowanie fougassy zaczynamy od wymieszania świeżych drożdży z dwiema łyżkami mąki, łyżką cukru, szczyptą soli i 1/4 szklanki letniej wody. Drożdże odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia, a do dużej miski przesiewamy mąkę. Do mąki dodajemy wyrośnięte drożdże oraz ze dwie łyżki oliwy i wyrabiamy na gładką masę. Wyrobione ciasto odstawiamy na 20 minut do wyrośnięcia. Ciasto należy teraz rozwałkować na duży cienki placek, z którego będzie wykrawać mniejsze placki o dowolnych kształtach. Każdy z placków smarujemy z wierzchu oliwą i układamy na nim pokrojone w plasterki oliwki, po czym placki układamy na wysypanej kaszą kukurydzianą blaszce do pieczenia. Gotowe placki posypujemy jeszcze ziołami prowansalskimi i wstawiamy do piekarnika. Pieczemy w temperaturze ok. 200 stopni do momentu, aż nabiorą złotego koloru.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHWoI3g9RdaIQdZFfssQDM-fOMgV7MBmOnolrJ3Tz4vwQrgY2WQrCvgxCRF2q3tAvSromrYP8VSbA2twlO0tlYGzqk-n10l9dzvPEqrYLVp-1KHs2H9P0v8UwpSYaPV7648oOlAdiDDmKC/s1600/IMG_5373.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHWoI3g9RdaIQdZFfssQDM-fOMgV7MBmOnolrJ3Tz4vwQrgY2WQrCvgxCRF2q3tAvSromrYP8VSbA2twlO0tlYGzqk-n10l9dzvPEqrYLVp-1KHs2H9P0v8UwpSYaPV7648oOlAdiDDmKC/s320/IMG_5373.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b>Smacznego! :-)</b></div>
W podróży ze smakiemhttp://www.blogger.com/profile/15761685552546320424noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-7430298828618286063.post-70453893473290079702011-10-03T10:49:00.004+02:002011-10-03T10:50:25.936+02:00Koledna pita, czy bułgarski sposób na schowanie pieniędzy<br />
<div style="text-align: justify;">
Przeglądając bułgarskie przepisy natrafiłem na ten oto prosty w wykonaniu, efektowny i bardzo smaczny chlebek świąteczny. Koledna pita, bo tak zwie się ów chlebek, pieczona jest zazwyczaj na Boże Narodzenie, a do ciasta wkłada się monetę, którą zatrzymuje szczęśliwy znalazca. Z racji, że do świąt jeszcze daleko zdecydowałem się pozostać tylko przy serowej zawartości.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuig0VbfXQ7FbbDJGJKw2MSlMMNdvzIw2VcIiZqvhpGQcj2HO_DABZbVwoEZ31YO8CJ2rcOq5xIOqAI8BNoWLbP8MrxJysWfgI4dDTNG2iVSf_oL1eHz57bqaEhDCUB_oOukbSaxGBs0-g/s1600/IMG_5356.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuig0VbfXQ7FbbDJGJKw2MSlMMNdvzIw2VcIiZqvhpGQcj2HO_DABZbVwoEZ31YO8CJ2rcOq5xIOqAI8BNoWLbP8MrxJysWfgI4dDTNG2iVSf_oL1eHz57bqaEhDCUB_oOukbSaxGBs0-g/s320/IMG_5356.JPG" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<b></b></div>
<a name='more'></a><b>Składniki</b><br />
<div style="text-align: justify;">
</div>
<ul>
<li>ok. 20 g drożdży</li>
<li>2 łyżki cukru</li>
<li>ok. 0,5 - 0,75 kg mąki</li>
<li>100 ml jogurtu naturalnego</li>
<li>ser feta</li>
<li>3 jajka</li>
<li>oliwa, woda, sól</li>
</ul>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIG44tOL0ec1SXpShWOauzogS09_OIvZvsPg_Fzk5uWWU1_0vryqRuomzjQkxj9zGTiARZKOLNIWBKkqlLmC3re7JjM0c20EVE00xYO0uCg1FE38TolrK30YehIF02gPeYrOVpHXlOeYXl/s1600/IMG_5350.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIG44tOL0ec1SXpShWOauzogS09_OIvZvsPg_Fzk5uWWU1_0vryqRuomzjQkxj9zGTiARZKOLNIWBKkqlLmC3re7JjM0c20EVE00xYO0uCg1FE38TolrK30YehIF02gPeYrOVpHXlOeYXl/s200/IMG_5350.JPG" width="200" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgTLmq94wsXsHFDUa_AvZY9QkagiN48Kuv3A3IUJL7EB4etAaympztmeC5UGVbzJiFYRHB_JbEftDXdRK8BYTQ6QQqRz2sfWINn5uHMun9ZKdT3Nz8ycCZT3HSMLTbrgIfGxqoQiZW3Qzm/s1600/IMG_5352.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgTLmq94wsXsHFDUa_AvZY9QkagiN48Kuv3A3IUJL7EB4etAaympztmeC5UGVbzJiFYRHB_JbEftDXdRK8BYTQ6QQqRz2sfWINn5uHMun9ZKdT3Nz8ycCZT3HSMLTbrgIfGxqoQiZW3Qzm/s200/IMG_5352.JPG" width="200" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Przygotowanie kolednej pity zaczynamy od wymieszania pokruszonych, świeżych drożdży, dwóch łyżek mąki i cukru z letnią wodą. Gotowe drożdże odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Następnie w dużej misce wyrabiamy ciasto z mąki, jajek, jogurtu naturalnego oraz wyrośniętych drożdży i ponownie odstawiamy do wyrośnięcia. Gdy już ciasto odpowiednio zwiększy swą objętość, dzielimy je na dwie połowy i każdą z nich rozwałkowujemy na okrągłe placki tej samej wielkości.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhD1uQJN8hUMxb7Cj4WqHCvEIftMtQrq-8-v-DNhyphenhyphenbHZDw8G9Bapj5CBly3evzwwo6jgLV_NpU7egbNaMqBvbpReg8pGSfnDL6twxwwxMWjjYZLICoEwsivdg2mK6nu1yRU6Jvfwr-zKT-/s1600/IMG_5353.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhD1uQJN8hUMxb7Cj4WqHCvEIftMtQrq-8-v-DNhyphenhyphenbHZDw8G9Bapj5CBly3evzwwo6jgLV_NpU7egbNaMqBvbpReg8pGSfnDL6twxwwxMWjjYZLICoEwsivdg2mK6nu1yRU6Jvfwr-zKT-/s200/IMG_5353.JPG" width="200" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6FcopQqM7CjoYRzU_AfAJRohXmPyLnpl_-QkVbORITcgFqZTA2TqGVc9-bybxeCSRep_VGD-l2NKUnU0KuyyiZFflX1EUbAe4qbnQg4hhewNKRQfgivaZ6qmKV0SkUI8KLFcIB3kjDPBS/s1600/IMG_5354.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6FcopQqM7CjoYRzU_AfAJRohXmPyLnpl_-QkVbORITcgFqZTA2TqGVc9-bybxeCSRep_VGD-l2NKUnU0KuyyiZFflX1EUbAe4qbnQg4hhewNKRQfgivaZ6qmKV0SkUI8KLFcIB3kjDPBS/s200/IMG_5354.JPG" width="200" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Pierwszy placek smarujemy oliwą (bądź stopionym masłem) i posypujemy pokruszoną fetą. Przykrywamy drugim plackiem i delikatnie dociskamy. Teraz należy całość pokroić na kilkanaście trójkątów, które następnie zawijamy zaczynając od szerszego końca. Tak uzyskane rogaliki układamy blisko siebie w tortownicy i jeszcze raz odstawiamy na jakieś 20 minut by ciasto wyrosło. Tortownicę wstawiamy do piekarnika i pieczemy w temperaturze 200 stopni najpierw z dolną grzałką (30 minut) a potem z obiema przez jeszcze 20 minut.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgf7r_-W4Q847f9psA9LMd8ilijy-5NlpIMUTDWmMlEYvM8qcI92rGF-EIZsI6yi7-_OPQke_3aUuwyMLPefqi7Ow88n2yy-ww9aQ7Wyb9BlboafhRjMkvpSFS-hEZ5arPhHMb9ncuYy5gc/s1600/IMG_5355.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgf7r_-W4Q847f9psA9LMd8ilijy-5NlpIMUTDWmMlEYvM8qcI92rGF-EIZsI6yi7-_OPQke_3aUuwyMLPefqi7Ow88n2yy-ww9aQ7Wyb9BlboafhRjMkvpSFS-hEZ5arPhHMb9ncuYy5gc/s320/IMG_5355.JPG" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b>Smacznego! :-)</b></div>
W podróży ze smakiemhttp://www.blogger.com/profile/15761685552546320424noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-7430298828618286063.post-90828839062198382482011-09-29T10:08:00.001+02:002011-09-29T10:30:01.634+02:00Saláta főzelék, czyli zielona sałata na gorąco<div style="text-align: justify;">
Kuchnia węgierska wciąż mnie zaskakuje ujawniając przepisy na potrawy, o których istnienie bym nawet nie podejrzewał. Łącząc banalne składniki tworzy niebanalne potrawy, które łatwo mogą wprawić w zachwyt zarówno smakoszy jak i szarych pożeraczy chleba, do których sam się zaliczam. Oto i kolejny z takich przepisów, na podsmażaną sałatę w ciekawym, lekko czosnkowym sosie śmietanowym.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijmOA-4I9kcFwF6HyowX13YWMAn8gX_WnlO2fb8TMILqLJ1Hob5RdsFKwWrdvjcoSDWGs9YTEiJ8CRfY8opxf5FnyXpnF6Y30WDyYBz8QV5LOHyjHXpyoQwaOnlchrrLRH-C5vfQQZvFLC/s1600/IMG_5319.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="239" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijmOA-4I9kcFwF6HyowX13YWMAn8gX_WnlO2fb8TMILqLJ1Hob5RdsFKwWrdvjcoSDWGs9YTEiJ8CRfY8opxf5FnyXpnF6Y30WDyYBz8QV5LOHyjHXpyoQwaOnlchrrLRH-C5vfQQZvFLC/s320/IMG_5319.JPG" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<b></b></div>
<a name='more'></a><b>Składniki</b><br />
<div style="text-align: justify;">
<ul>
<li>2-3 główki zielonej sałaty</li>
<li>2 łyżki smalcu</li>
<li>2 łyżki mąki</li>
<li>150 ml śmietany</li>
<li>1-2 ząbki czosnku</li>
<li>cukier, sól </li>
</ul>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgp4avS6iq0Rt9VFkWoR_CictnVPiOMlTb4Fjn6x7Hkl1bVrYwjETW5AfcPHdrJjc9XM_bUQx5sxV61TOAXBsUKXj9n57hOSCH3crtjY6xbypOb8y0e3dkkBoCSG47PzHib9Sj9Kqy-KH8Y/s1600/IMG_5310.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="149" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgp4avS6iq0Rt9VFkWoR_CictnVPiOMlTb4Fjn6x7Hkl1bVrYwjETW5AfcPHdrJjc9XM_bUQx5sxV61TOAXBsUKXj9n57hOSCH3crtjY6xbypOb8y0e3dkkBoCSG47PzHib9Sj9Kqy-KH8Y/s200/IMG_5310.JPG" width="200" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUv_5wKZsNbCLXygYMVFMRVWYc-oEJXmmue-anBFPtn38iHzKXmLzzqI_sBQlmgPU8J2CNmuVjDznzMxp6ppx93OAh3VF7w1hFStEBkVbfLIQeWod-Zz7k1bs0r98rwFdGaVInIVAP83Hb/s1600/IMG_5311.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="149" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUv_5wKZsNbCLXygYMVFMRVWYc-oEJXmmue-anBFPtn38iHzKXmLzzqI_sBQlmgPU8J2CNmuVjDznzMxp6ppx93OAh3VF7w1hFStEBkVbfLIQeWod-Zz7k1bs0r98rwFdGaVInIVAP83Hb/s200/IMG_5311.JPG" width="200" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Oczyszczoną sałatę porwaną na kawałki winniśmy gotować przez kilka minut we wrzącej, osolonej wodzie. Następnie na głębokiej patelni robimy zasmażkę z mąki na smalcu, dodajemy zmiażdżony czosnek i kilka łyżek wody. Dokładnie mieszamy i dodajemy odcedzoną sałatę oraz śmietanę, doprawiamy cukrem i jeszcze raz zagotowujemy.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvKH-T9nu7o7Df-i489tFlwyEYxn72MglIehSZIQhuFdVYA6ezQeHjfQ29s6EOBO54q-of4EJ6S4EjW_qgmcU0r-0O7Z-fzSDpnaqrJv7TVs1OIjFDJQBZhc9Ala7XYC0VH3ZxhimSnHqx/s1600/IMG_5320.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="239" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvKH-T9nu7o7Df-i489tFlwyEYxn72MglIehSZIQhuFdVYA6ezQeHjfQ29s6EOBO54q-of4EJ6S4EjW_qgmcU0r-0O7Z-fzSDpnaqrJv7TVs1OIjFDJQBZhc9Ala7XYC0VH3ZxhimSnHqx/s320/IMG_5320.JPG" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b>Smacznego! :-)</b></div>
</div>
W podróży ze smakiemhttp://www.blogger.com/profile/15761685552546320424noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-7430298828618286063.post-46990804150069512432011-09-28T11:18:00.000+02:002011-09-28T20:34:29.684+02:00Deser jabłkowy<br />
<div style="text-align: justify;">
A teraz coś pysznego i bardzo słodkiego na deser. Coś co, szczerze powiedziawszy, spytany o pochodzenie kulinarne bez wahania bym określił jako kuchnia austriacka, a w szczególności wiedeńskie desery. O dziwo na przepis ten natrafiłem wertując przepisy bułgarskie. Jest to przepis na wskroś uniwersalny, który można przypisać wielu kuchniom europejskim i nie tylko. Prosty deser z jabłek w połączeniu z cukrem trzciwnowym, orzechami i cynamonem daje fenomalną słodycz rozpływającą się w ustach. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxn3g40C0p2EDhz_TgOKLBD2QjUDlsAfA4-rsZlx8itFAwb3imYIfy7DW0-7RjqcwkiXVi-pOJ4FFhWfDgLeY1ddZmJ7ZJ5vAAl-RvQFrNwu3GtYyoYOYRbK7OXlfyA7EFE2mDXubPHYfY/s1600/IMG_5314.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="239" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxn3g40C0p2EDhz_TgOKLBD2QjUDlsAfA4-rsZlx8itFAwb3imYIfy7DW0-7RjqcwkiXVi-pOJ4FFhWfDgLeY1ddZmJ7ZJ5vAAl-RvQFrNwu3GtYyoYOYRbK7OXlfyA7EFE2mDXubPHYfY/s320/IMG_5314.JPG" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<b></b></div>
<a name='more'></a><b>Składniki</b><br />
<div style="text-align: justify;">
</div>
<ul>
<li>2 jabłka</li>
<li>2 łyżki masła w temp. pokojowej</li>
<li>2 łyżki cukru trzcinowego</li>
<li>garść orzechów włoskich</li>
<li>szczypta cynamonu i laseczka cynamonu do dekoracji</li>
</ul>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjtc41OFXcVraRUnakizSpLmYxeuDIDDEf4QScPzyiZq9voED_CNVIWwFQ07JgsLk5m1xdF5ZJeA7gDu75-o62RY6o8HCR1-dA-6nNnTqPbt9TxSbG65oflYLcu4mB7ga5rYKOll1Ca7L7e/s1600/IMG_5315.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="239" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjtc41OFXcVraRUnakizSpLmYxeuDIDDEf4QScPzyiZq9voED_CNVIWwFQ07JgsLk5m1xdF5ZJeA7gDu75-o62RY6o8HCR1-dA-6nNnTqPbt9TxSbG65oflYLcu4mB7ga5rYKOll1Ca7L7e/s320/IMG_5315.JPG" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jabłka należy obrać ze skórki i wydrążyć ich środek. Następnie w miseczce musimy wymieszać masło z cukrem oraz szczyptą cynamonu, a następnie uzyskaną masą wypełnić jabłka. Teraz należy jabłka delikatnie spryskać wodą i wstawić do piekarnika. Winniśmy je zapiekać w temperaturze 145 stopni aż do momentu, gdy jabłka staną się miękkie. Gotowy deser można podawać z lodami czy też syropem waniliowym.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbwKli1z2Dg0Z_FkCWBBoLMusT3B9jFTJ6zJbQvjuvBEKtdKXeWrxRSmwbOgpfRtvJPW_Ay35Hlu_ODUX7nRixy3KSnGPY_3Koul8zFz9OXXvrdx4cpPvQFW_kB-46l4_GStFRepK1UBB4/s1600/IMG_5316.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="239" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbwKli1z2Dg0Z_FkCWBBoLMusT3B9jFTJ6zJbQvjuvBEKtdKXeWrxRSmwbOgpfRtvJPW_Ay35Hlu_ODUX7nRixy3KSnGPY_3Koul8zFz9OXXvrdx4cpPvQFW_kB-46l4_GStFRepK1UBB4/s320/IMG_5316.JPG" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b>Smacznego! :-)</b></div>
W podróży ze smakiemhttp://www.blogger.com/profile/15761685552546320424noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7430298828618286063.post-24981251748466950122011-09-26T10:15:00.004+02:002011-09-26T10:16:55.297+02:00Sirene po Szopsku, czyli bułgarski ser z jajkiem<div style="text-align: justify;">
<i>Сирене по Шопски</i> to dość ciekawy przepis, pochodzący z kuchni bułgarskiej a mający swe korzenie wśród ludów zwanych <i>Шопи </i>(Szopi). Mianem tym określa się ludzi mówiących tradycyjnym dialektem południowych Słowian, zamieszkujących tereny nazywane <i>Шоплук</i> (po serbsku <i>Šopluk</i>), a znajdujące się na styku Serbii, Macedonii i Bułgarii. Przepis ten jest bardzo prosty i prowadzi do bardzo smacznych konsekwencji połączenia sera <i>sirene </i>(jeśli go akurat pod ręką nie mamy, równie godnie zastąpi go grecka feta) z pomidorami i papryką zapiekanych z jajkiem.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhw0egWls6P_UKgQJj2z_7uNTB6JONcoqwbZQsJmPVwDW9Mrqb52LShgiEuhnnoA4Sr6DSVK202KwNkk0xIS18he2E4wItAeG6nCSjGyNSZxxAGSZdnH15GEtGqXxZmBEdZ70U7etY22bka/s1600/IMG_5326.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="239" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhw0egWls6P_UKgQJj2z_7uNTB6JONcoqwbZQsJmPVwDW9Mrqb52LShgiEuhnnoA4Sr6DSVK202KwNkk0xIS18he2E4wItAeG6nCSjGyNSZxxAGSZdnH15GEtGqXxZmBEdZ70U7etY22bka/s320/IMG_5326.JPG" width="320" /></a></div>
<b></b><br />
<a name='more'></a><b>Składniki</b><br />
<div style="text-align: justify;">
</div>
<ul>
<li>1 kostka sera sirene bądź feta</li>
<li>ok. 100 g żółtego sera bądź duża kulka mozzarelli</li>
<li>2 jajka</li>
<li>pomidor</li>
<li>przypieczona, poszatkowana papryka</li>
<li>oregano</li>
</ul>
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAxy9c1WIurkHWjH7KukVYtQtLjtOwOKOH6Iwv1dM2HIcr1rzATWy577tooF7wplrG3ilmx82HmcmwT0XwjIbQ7kWpXTl70OcuP6O-gDjaYLIqGfjUmHoL7nQuVrraBbZDu7th4YJdHUFZ/s1600/IMG_5324.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="239" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAxy9c1WIurkHWjH7KukVYtQtLjtOwOKOH6Iwv1dM2HIcr1rzATWy577tooF7wplrG3ilmx82HmcmwT0XwjIbQ7kWpXTl70OcuP6O-gDjaYLIqGfjUmHoL7nQuVrraBbZDu7th4YJdHUFZ/s320/IMG_5324.JPG" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Do dwóch ceramicznych miseczek układamy pokrojony w kostkę ser feta. Następnie należy przekroić pomidory na 4 części, oczyścić z miąższu i pokroić w kostkę. Pokrojone pomidory wraz z papryką układamy na serze feta, a całość posypujemy startym żółtym serem bądź kawałkami mozzarelli. Tak przygotowane miseczki wkładamy do piekarnika, gdzie w temperaturze ok. 175 stopni winny się zapiekać przez minut dwadzieścia. Gdy już ser pięknie się roztopi, miseczki wyjmujemy z piekarnika i do każdej rozbijamy po jednym jajku. Teraz pozostaje nam wstawić miseczki do piekarnika i zostawić je w cieple do momentu aż jajka się zetną.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjo3ryvvbKmdgjN79ADcFDHmA8gYm7HmgUpOSuUP85J_wjlSQw-dpfoFYzxZcoYGlfTMa0tqDwvhHxlZ1bf5HzFUeGpyQ6WQh1mijCdh4-_YafqMQaKcoyK1aOegGftksOKgCjSELOV_Ggi/s1600/IMG_5328.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="149" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjo3ryvvbKmdgjN79ADcFDHmA8gYm7HmgUpOSuUP85J_wjlSQw-dpfoFYzxZcoYGlfTMa0tqDwvhHxlZ1bf5HzFUeGpyQ6WQh1mijCdh4-_YafqMQaKcoyK1aOegGftksOKgCjSELOV_Ggi/s200/IMG_5328.JPG" width="200" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeZLFA15doPc2SDVE4BBK4ae1VG8pCt6JTpgW7e0eyievmEAvhGuZ40cdKZeTp_ASN10Rp9MZmzuWmgVlFD1V2MJouHZXxtMstNB0CtVVSjwcwuxxpn0NPA5f7Kdi1AQvVyiaANchMjEXH/s1600/IMG_5327.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="149" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeZLFA15doPc2SDVE4BBK4ae1VG8pCt6JTpgW7e0eyievmEAvhGuZ40cdKZeTp_ASN10Rp9MZmzuWmgVlFD1V2MJouHZXxtMstNB0CtVVSjwcwuxxpn0NPA5f7Kdi1AQvVyiaANchMjEXH/s200/IMG_5327.JPG" width="200" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<b>Smacznego! :-)</b></div>
W podróży ze smakiemhttp://www.blogger.com/profile/15761685552546320424noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-7430298828618286063.post-44818807890140371832011-09-21T09:13:00.002+02:002011-09-21T09:16:00.565+02:00Mekitsa, czyli bułgarska odpowiedź na węgierski lángos<br />
<div style="text-align: justify;">
<i>Mekitsa </i>(<i>мекица</i>) jest jednym z tradycyjnych dań kuchni bułgarskiej. Nazwa tych pysznych placków smażonych na głębokim tłuszczu wywodzi się od bułgarskiej słowa "<i>мек</i>" - "miękki". <i>Mekitsa </i>serwowana jest na ciepło z miodem, dodatkiem konfitur lub białym serem <i>sirene</i> (<i>сирене</i>) przypominającym grecką fetę. Jadane przez Bułgarów zazwyczaj na śniadania, są bardzo podobne do węgierskich placków <span class="Apple-style-span" style="background-color: white; color: #333333; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 15px; line-height: 20px;"><i><a href="http://www.zpasjidogotowania.pl/2011/08/langos-czy-wegierskie-placki-na-ciepo.html">lángos</a></i></span>. Sposobów na przygotowanie <i>mekitsy </i>jest kilka. Przepis pochodzący z okolic <i>Silistry </i>łączy jogurt z sodą oczyszczoną, inny przepis z okolic <i>Stara Zagora</i> sugeruje użycie drożdży z jogurtem, natomiast przepis z okolic <i>Aytos </i>radzi użyć drożdży i mleka. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAvm1IPAgNSYmYp_tvkFcrGQS1SDJJEyR0N6geSQfVIdvYvq30bx23KjEPsdwwnuj1mzfkGMzV66TNIvEfCNtCQAwAcYFLyXlhxEkHZs65RGwvyX4GV_Oh-WU1zTa284MIUUSC1ZKjgiGD/s1600/IMG_5301.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="239" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAvm1IPAgNSYmYp_tvkFcrGQS1SDJJEyR0N6geSQfVIdvYvq30bx23KjEPsdwwnuj1mzfkGMzV66TNIvEfCNtCQAwAcYFLyXlhxEkHZs65RGwvyX4GV_Oh-WU1zTa284MIUUSC1ZKjgiGD/s320/IMG_5301.JPG" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<b></b></div>
<a name='more'></a><b>Składniki</b><br />
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<ul>
<li>3-4 szklanki mąki</li>
<li>jajko</li>
<li>pół szklanki jogurtu bądź mleka</li>
<li>ok. 30 g drożdży</li>
<li>cukier, sól, tłuszcz do smażenia</li>
</ul>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWIlBe5d_IZfEmrJZ5UUEGf8CAogKAGaBb5TbT7AvFO3dTmZMauDa1-i2AKVD2F7EFDfki6E6zIi4VM7TgrbMsmjAOp7d3DA9rY3n_8DiE3e6__UdoIjFhNCZ0NnhR3h3qkQa_2rr6KwUd/s1600/IMG_5291.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="149" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWIlBe5d_IZfEmrJZ5UUEGf8CAogKAGaBb5TbT7AvFO3dTmZMauDa1-i2AKVD2F7EFDfki6E6zIi4VM7TgrbMsmjAOp7d3DA9rY3n_8DiE3e6__UdoIjFhNCZ0NnhR3h3qkQa_2rr6KwUd/s200/IMG_5291.JPG" width="200" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQLbDTfRQ1svALWqQbcQ8pTXLCAM-_LH4Ewi__6e9teHMmSDETm9pOBwbG2Zv0-CejgxW1mFdLrMhgXbzvQiFwiAQ_tTESBDip0vCG9Uf1xZpJsJp8ZjSVa6XvRvg2o39z2kBFQyB7TYVa/s1600/IMG_5293.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="149" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQLbDTfRQ1svALWqQbcQ8pTXLCAM-_LH4Ewi__6e9teHMmSDETm9pOBwbG2Zv0-CejgxW1mFdLrMhgXbzvQiFwiAQ_tTESBDip0vCG9Uf1xZpJsJp8ZjSVa6XvRvg2o39z2kBFQyB7TYVa/s200/IMG_5293.JPG" width="200" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Do miseczki wsypujemy pokruszone drożdże, nieco mąki i cukru. Dodajemy 2-3 łyżki letniego mleka, mieszamy i odstawiamy do wyrośnięcia. Gdy drożdże podwoją swą objętość, wlewamy je do dużej miski, dodajemy pozostałe mleko, wbijamy jajko i dokładnie mieszamy. Następnie wsypujemy mąkę i wyrabiamy miękkie ciasto. Ciasto odstawiamy do wyrośnięcia na jakieś 30 minut, po czym należy je rozwałkować na placek o grubości ok. 1 cm i szklanką wykroić placki. Przygotowane placki smażymy na głębokim tłuszczu aż się zarumienią z obu stron i podajemy posypane cukrem pudrem bądź z dodatkiem dżemu.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhb7YQS-r2pHZkirM0oYbey_Z8fhboz3jkHLugQmrPYDgyx4dv05cCHkjtAQS6PrAU4NrxHa5TtLa0P9JStRsZIkUEHl65JsdkcaR2sVSSvq9bSzR5YWTyD7mGtz4MV-qCO0VUlswQK-LyI/s1600/IMG_5303.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="239" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhb7YQS-r2pHZkirM0oYbey_Z8fhboz3jkHLugQmrPYDgyx4dv05cCHkjtAQS6PrAU4NrxHa5TtLa0P9JStRsZIkUEHl65JsdkcaR2sVSSvq9bSzR5YWTyD7mGtz4MV-qCO0VUlswQK-LyI/s320/IMG_5303.JPG" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b>Smacznego! :-)</b></div>
<br />W podróży ze smakiemhttp://www.blogger.com/profile/15761685552546320424noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-7430298828618286063.post-4739095135082719162011-09-14T09:13:00.001+02:002011-09-14T09:15:46.563+02:00Kroštule, czyli chorwackie faworki<div style="text-align: justify;">
Ze względu na swoje położenie geograficzne i historię, kuchnia chorwacka posiada wiele różnych dań wspólnych dla innych regionów Europy. Największy wpływ na kuchnię chorwacką wywarło morze oraz przynależność do Najświętszej C.K. Monarchii, w ramach której do chorwackich tradycji kulinarnych przedarło się wiele potraw. Jednym z takich przykładów są <i>kroštule</i>, w Anglii znane pod nazwą <i>sweet fritters</i>, we Włoszech <i>crostoli</i>, w Niemczech <i>Raderkuchen </i>a w Polsce <i>chruściki</i>, powszechnie <i>faworkami </i>zwane. Te słodkie, kruche ciastka przygotowywane są zazwyczaj na Boże Narodzenie i Wielkanoc, a także w Tłusty Czwartek.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgquWMrOJEMY7WKN0KC-pwQlIlCi8uTJvZ9JipFIjLl7jaNG9lbDGVxQlQHf5y0R9fbOLsW0wiqd7ABGBgXz6IfxaXRgSh5EG_cfJ_n49nk2I0Fj3vXaJtQQvdBo4Vr-qnR6rldsceP04Sr/s1600/IMG_5259.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgquWMrOJEMY7WKN0KC-pwQlIlCi8uTJvZ9JipFIjLl7jaNG9lbDGVxQlQHf5y0R9fbOLsW0wiqd7ABGBgXz6IfxaXRgSh5EG_cfJ_n49nk2I0Fj3vXaJtQQvdBo4Vr-qnR6rldsceP04Sr/s320/IMG_5259.JPG" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<b></b></div>
<a name='more'></a><b>Składniki</b><br />
<div style="text-align: justify;">
</div>
<ul>
<li>3 jajka</li>
<li>3 łyżeczki cukru</li>
<li>łyżka masła w temperaturze pokojowej</li>
<li>2 szklanki mąki</li>
<li>2 łyżki wody</li>
<li>szczypta soli</li>
<li>cukier puder</li>
<li>tłuszcz do smażenia</li>
</ul>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8dOTnIgc_RRRTbJ6YAp-B4VxhrhQbK5P0PZPZNz1C4KuO8cZubpJCj3UcAiykU3JCQkJuW80b_SEfPyt_lNGPzutc3u63SZ65KysloypjCeFFt3rwbbTUCug21Y8D1ZDihDmdNz4s-J0C/s1600/IMG_5256.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8dOTnIgc_RRRTbJ6YAp-B4VxhrhQbK5P0PZPZNz1C4KuO8cZubpJCj3UcAiykU3JCQkJuW80b_SEfPyt_lNGPzutc3u63SZ65KysloypjCeFFt3rwbbTUCug21Y8D1ZDihDmdNz4s-J0C/s320/IMG_5256.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Przygotowanie <i>kroštuli</i> zaczynamy od ubicia mikserem w głębokiej misce jajek. Stopniowo, w miarę ubijania, dodajemy cukier, sól i masło. Nastepnie wsypujemy połowę mąki, dodajemy wodę i wyrabiamy ciasto drewnianą łyżką. Stopniowo dodając pozostałą mąkę wyrabiamy ciasto odchodzące od ręki. Gotowe ciasto należy schłodzić w lodówce przez minut piętnaście.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi84fMRFHx_LMaWDloHdN7bXyiOfw3XIu4RWN0mbIttqT0eOiF-gQUiUivm10op56Jtu-TUuGvg6GV1Ww8iXbfZvlZXS_GuVR-CW5uYHyRD49XOJ-7EuGj2GFPydBKZqeDcfkTdp4Z5xNLP/s1600/IMG_5257.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi84fMRFHx_LMaWDloHdN7bXyiOfw3XIu4RWN0mbIttqT0eOiF-gQUiUivm10op56Jtu-TUuGvg6GV1Ww8iXbfZvlZXS_GuVR-CW5uYHyRD49XOJ-7EuGj2GFPydBKZqeDcfkTdp4Z5xNLP/s320/IMG_5257.JPG" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Po wyjęciu z lodówki ciasto dzielimy na mniejsze porcje i rozwałkujemy na placki. Następnie wycinamy z nich paski o szerokości 3-4 cm i długości ok. 10 cm. Przez środek paska nożem wycinamy otworek na długości kilku centymetrów i składamy w kształt kokardki. Przygotowane ciastka następnie smażymy na głębokim tłuszczu do momentu aż się zezłocą. Po usmażeniu <i>kroštule</i> delikatnie osuszamy z nadmiaru tłuszczu i posypujemy cukrem pudrem.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7JKiXiRF7fapvzjlZlzZIaDYYoYvh4LtB1R45J2DVHEV17U3eBJi0abovZiU6rtWmDPGmFAWww88eGICv77h8zdUnlbaK5XWDdABM9ri2gehmYiFbDruzwVbE25dYy1N8_d8WnYHImWfK/s1600/IMG_5260.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7JKiXiRF7fapvzjlZlzZIaDYYoYvh4LtB1R45J2DVHEV17U3eBJi0abovZiU6rtWmDPGmFAWww88eGICv77h8zdUnlbaK5XWDdABM9ri2gehmYiFbDruzwVbE25dYy1N8_d8WnYHImWfK/s320/IMG_5260.JPG" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b>Smacznego! :-)</b></div>
W podróży ze smakiemhttp://www.blogger.com/profile/15761685552546320424noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-7430298828618286063.post-15549025011216284962011-09-07T09:41:00.001+02:002011-09-07T09:41:32.365+02:00Paradicsomos burgonyafőzelék, czyli ziemniaki z pomidoramiDość ciekawe danie, które równie łatwo można nazwać gulaszem bądź zupą, zależnie od proporcji użytych składników. Nie udało mi się znaleźć na jego temat żadnych ciekawostek, ale samo danie nie jest trudne w przygotowaniu i jest bardzo smaczne.<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXX5ZtG28yYGzx5S48-txd_TxvqzGbmGBSMR5AbzNSsuTQL2dgI5kzYAb6adfndR-UZaSRSJQBxo0n1GnTPYyFAEyQGD5YyVw9XjBdTrV4gqBlCbkY2rfo9_IOMDr7KNW2s6g4aGd6sn9b/s1600/IMG_5271.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXX5ZtG28yYGzx5S48-txd_TxvqzGbmGBSMR5AbzNSsuTQL2dgI5kzYAb6adfndR-UZaSRSJQBxo0n1GnTPYyFAEyQGD5YyVw9XjBdTrV4gqBlCbkY2rfo9_IOMDr7KNW2s6g4aGd6sn9b/s320/IMG_5271.JPG" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<b></b></div>
<a name='more'></a><b>Składniki</b><br />
<div style="text-align: justify;">
</div>
<ul>
<li>1 kg ziemniaków</li>
<li>2 łyżki masła</li>
<li>2 łyżki oleju</li>
<li>pomidor</li>
<li>cebula</li>
<li>1/2 słoiczka koncentratu pomidorowego</li>
<li>2-3 łyżki mąki</li>
<li>nać selera</li>
<li>sól, cukier</li>
</ul>
<table><tbody>
<tr><td><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHIMn37zI1fkv66ILwOmXCs1vezoZwMGewYn1VovfEj3nqD2l5ILHbiLYTzAvMSvPXSNgc7PpNbegZTVAUcI9GCW7CpOX1BReRZh9kMM2ljQ4ly4f6L2RIIo_QTFEfyN9a1k_0XgU_Jijr/s1600/IMG_5261.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHIMn37zI1fkv66ILwOmXCs1vezoZwMGewYn1VovfEj3nqD2l5ILHbiLYTzAvMSvPXSNgc7PpNbegZTVAUcI9GCW7CpOX1BReRZh9kMM2ljQ4ly4f6L2RIIo_QTFEfyN9a1k_0XgU_Jijr/s200/IMG_5261.JPG" width="200" /></a></div>
</td>
<td><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkNtK0R9GV0b0jf5UOwMPDAvWJ2J-nnDBAWgMVkLF-USjLyQZXwu6dh4fMwM8mmr8kIW8LFsUEp1YGcnsT02B3gdivjF4jT31Eg6QetQxWL8EaoERil0aLVLNx5bZeazrpcCAIbjkgFjqt/s1600/IMG_5263.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkNtK0R9GV0b0jf5UOwMPDAvWJ2J-nnDBAWgMVkLF-USjLyQZXwu6dh4fMwM8mmr8kIW8LFsUEp1YGcnsT02B3gdivjF4jT31Eg6QetQxWL8EaoERil0aLVLNx5bZeazrpcCAIbjkgFjqt/s200/IMG_5263.JPG" width="200" /></a></div>
</td>
<td><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0zXfqjr1Wam_wijSmeZISnS-k71TAsBr_iSiS5jbGK8vvjBrj6SWoo4pa-dpABuDOSL4FK3MsU17bzkm9zQLxb1oB47W_fRo__1Wxp8PNECh6Mx1WofY23OFBcteS4u4Vx91QSUbLY5XA/s1600/IMG_5264.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0zXfqjr1Wam_wijSmeZISnS-k71TAsBr_iSiS5jbGK8vvjBrj6SWoo4pa-dpABuDOSL4FK3MsU17bzkm9zQLxb1oB47W_fRo__1Wxp8PNECh6Mx1WofY23OFBcteS4u4Vx91QSUbLY5XA/s200/IMG_5264.JPG" width="200" /></a></div>
</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br />
Na początku należy ugotować na parze ziemniaki w mundurkach, obrać je i pokroić na plastry. Na patelni rozgrzewamy masło oraz olej a z mąki i drobno posiekanej cebuli robimy zasmażkę. Do zasmażki dodajemy pokrojone w kostkę pomidory i przecier pomidorowy, dokładnie mieszając by nic nie przywarło.<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<table><tbody>
<tr><td><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPdJBoASFiiPWXxFWKNfl35WStND3kqrynVVv-ie3iQM34jUFZ232BwVwhyphenhyphen5k79KvuLp8JfhX4-iCgDoGlRSLG2l4imRnGPUANcj25ezoTBG16Mv6CTOKwDWc0zXG-sOJlUrhkqDqh-EZD/s1600/IMG_5265.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPdJBoASFiiPWXxFWKNfl35WStND3kqrynVVv-ie3iQM34jUFZ232BwVwhyphenhyphen5k79KvuLp8JfhX4-iCgDoGlRSLG2l4imRnGPUANcj25ezoTBG16Mv6CTOKwDWc0zXG-sOJlUrhkqDqh-EZD/s200/IMG_5265.JPG" width="200" /></a></div>
</td><td><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9iEUXZde4cn6cwJNzkRRuQ_GsA9IoJIfP9rQKcf2C3LUboDhWk3wlB_C9dvyMHXGsihqF4cemh9TgQ69fyQe9zTSN1wDbB80oD7-hN_a-5cqihLBuS_Lh5v8tP23Lgl7emMbgoVTw-kS5/s1600/IMG_5266.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9iEUXZde4cn6cwJNzkRRuQ_GsA9IoJIfP9rQKcf2C3LUboDhWk3wlB_C9dvyMHXGsihqF4cemh9TgQ69fyQe9zTSN1wDbB80oD7-hN_a-5cqihLBuS_Lh5v8tP23Lgl7emMbgoVTw-kS5/s200/IMG_5266.JPG" width="200" /></a></div>
</td><td><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7b5xytxvQuG9f0phGqjYl1hCj4LHMiRAjFQcA1yt_Dp500lTUottBQUITk7D9zs29GnpQx3oB_O4aPidXhmYolnZ40ql-7USjDJxmTvIOjAxGkdKLN7WqGK5bZYnFrUqHuzkDvmqaoCxx/s1600/IMG_5270.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7b5xytxvQuG9f0phGqjYl1hCj4LHMiRAjFQcA1yt_Dp500lTUottBQUITk7D9zs29GnpQx3oB_O4aPidXhmYolnZ40ql-7USjDJxmTvIOjAxGkdKLN7WqGK5bZYnFrUqHuzkDvmqaoCxx/s200/IMG_5270.JPG" width="200" /></a></div>
</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br />
Po dodaniu przecieru pomidorowego dolewamy ok. szklankę wody i gotujemy całość w międzyczasie krojąc nać selera na plasterki. Pokrojoną nać dodajemy do sosu pomidorowego i zagotowujemy. Na koniec do sosu dodajemy pokrojone na początku ziemniaki, doprawiamy cukrem i jeszcze raz zagotowujemy.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0fSB44q-yjBUVKZix2Y27zfcSYLQCk93wyvJL0kCuwNz5Rq-0A2W5rlCjqP81xTDouJ7nAakijuJvR6f00R9vAquoBNX8xavGrBNkJcm51nQDSWGo1pnqeNLhl5ltqk_jG8KcKPCmKAKS/s1600/IMG_5267.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0fSB44q-yjBUVKZix2Y27zfcSYLQCk93wyvJL0kCuwNz5Rq-0A2W5rlCjqP81xTDouJ7nAakijuJvR6f00R9vAquoBNX8xavGrBNkJcm51nQDSWGo1pnqeNLhl5ltqk_jG8KcKPCmKAKS/s320/IMG_5267.JPG" width="320" /></a></div>
<br /></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<b>Smacznego! :-)</b></div>
W podróży ze smakiemhttp://www.blogger.com/profile/15761685552546320424noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-7430298828618286063.post-82232809730798716192011-09-05T09:27:00.001+02:002011-09-05T09:27:57.587+02:00Leberknödel, czyli wątrobiane knedle<br />
<div style="text-align: justify;">
Knedle wątrobiane to potrawa tradycyjna dla kuchni austriackiej, niemieckiej oraz czeskiej, najczęściej spotykana w Palatynacie, Bawarii, austriackim Tyrolu oraz w północnych Czechach. Knedle robione są z wieprzowych bądź drobiowych wątróbek, najczęściej z dodatkiem czosnku, szczypiorku i majeranku. Można je przyrządzić na wiele sposobów, np. gotując w wodzie bądź smażąc na głębokim tłuszczu. Często podawane są wraz z ziemniakami i kapustą, oraz jako dodatek do zup.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRo3HTJ1pObP6eb9HcNqZX8ZMK6pV8pFNh6O8wWVSY5oPStiiIEMb_lQQTRk3Zuy41or4-B1ehlAn2vaoQb7NUpZERhimEqQJ9SaZbk3Mebda3Ifb8WnSxlQdyMJ4nQXwcyt_af35yi9-T/s1600/IMG_5247.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRo3HTJ1pObP6eb9HcNqZX8ZMK6pV8pFNh6O8wWVSY5oPStiiIEMb_lQQTRk3Zuy41or4-B1ehlAn2vaoQb7NUpZERhimEqQJ9SaZbk3Mebda3Ifb8WnSxlQdyMJ4nQXwcyt_af35yi9-T/s320/IMG_5247.JPG" width="320" /></a></div>
<b></b><br />
<a name='more'></a><b>Składniki</b><br />
<ul>
<li style="text-align: justify;">ok. 500 g wątróbki drobiowej</li>
<li style="text-align: justify;">500 g bułki tartej</li>
<li style="text-align: justify;">łyżka masła</li>
<li style="text-align: justify;">jajko</li>
<li style="text-align: justify;">ząbek czosnku</li>
<li style="text-align: justify;">szczypiorek</li>
<li style="text-align: justify;">sól, pieprz</li>
</ul>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5k3dqF7TlwerDMthn5bKOFoTD9C7hx1QXWyhthdCUTUm5UbsNPmdDZ9vqyd8HGUSL4rd8TROgv_nmsobPEEtfhBj9EBxth8nUAMlGgQhuInjCi0XOi415i6pw0FJEeK2DClD5ePqe2iGQ/s1600/IMG_5243.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5k3dqF7TlwerDMthn5bKOFoTD9C7hx1QXWyhthdCUTUm5UbsNPmdDZ9vqyd8HGUSL4rd8TROgv_nmsobPEEtfhBj9EBxth8nUAMlGgQhuInjCi0XOi415i6pw0FJEeK2DClD5ePqe2iGQ/s200/IMG_5243.JPG" width="200" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6OkwN21ShV6BQQBjPEkRbhfhDHCUs_XrW-0vlQ71Skptp4h9jlQwAQPjty_s6ZPmi1lhR_EMBDkrlJrxIYW-_jrjeD19khpvixnFmkPV_2Cm37lCIcyB57MwE4r4LDncSPKRcJx68sVWO/s1600/IMG_5244.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6OkwN21ShV6BQQBjPEkRbhfhDHCUs_XrW-0vlQ71Skptp4h9jlQwAQPjty_s6ZPmi1lhR_EMBDkrlJrxIYW-_jrjeD19khpvixnFmkPV_2Cm37lCIcyB57MwE4r4LDncSPKRcJx68sVWO/s200/IMG_5244.JPG" width="200" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Przyrządzanie leberknödel zaczynamy od rozdrobnienia nożem wątróbki oraz czosnku. Oczyszczone i rozdrobnione wątróbki wrzucamy do miski, dodajemy czosnek z solą, jajko, trochę posiekanego szczypiorku oraz bułkę tartą i masło w temperaturze pokojowej. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXra8i-RX1grN65CwY9c4_jJwckxUzDW6Ld13K2Mawx3o2V2wvyFilIUB6YF-P7NpiZk37L0SDVzY7ntXmcxJhPVm5m7GZUAGFk8o1gbkeLSBfYTt5u2RBEpbrlyLyyOJ1VwBg-waNAq1s/s1600/IMG_5246.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXra8i-RX1grN65CwY9c4_jJwckxUzDW6Ld13K2Mawx3o2V2wvyFilIUB6YF-P7NpiZk37L0SDVzY7ntXmcxJhPVm5m7GZUAGFk8o1gbkeLSBfYTt5u2RBEpbrlyLyyOJ1VwBg-waNAq1s/s320/IMG_5246.JPG" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Doprawiamy pieprzem i wyrabiamy ciasto. Z wyrobionego na gładką masę ciasta formujemy knedle wielkości niedużej piłeczki a następnie wrzucamy je do osolonej wrzącej wody i gotujemy aż do wypłynięcia. Ugotowane knedle możemy podać z rosołem bądź gęstym, grzybowym sosem. Całość posypujemy pozostałym szczypiorkiem.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrLqsAZmku9mSFvvdX1mEzbjJclgqpOBIe9VEGBh2aw48TgmP7akGnmCzQzNm4Glso3EdOVNrEpiWJ-QqYv0vd0GQ7HHraVsfQWyo0co8aL75A9dhgLuyBj8_w7UkYsbnKy80jf_I89FO8/s1600/IMG_5250.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrLqsAZmku9mSFvvdX1mEzbjJclgqpOBIe9VEGBh2aw48TgmP7akGnmCzQzNm4Glso3EdOVNrEpiWJ-QqYv0vd0GQ7HHraVsfQWyo0co8aL75A9dhgLuyBj8_w7UkYsbnKy80jf_I89FO8/s200/IMG_5250.JPG" width="200" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgu5BdoqLE3YkqjA7lrwrSKVy3cqgMkzJ-9vZd8bt2gEONAWhxPmIVdIwr5T_9LomSIujOgStcDeOgdokTY84yGt165qy-AR0IKFrIP7iUv4fjP006H8h9r8cwL9_b-fyK5l2z0y1C3IV2t/s1600/IMG_5251.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgu5BdoqLE3YkqjA7lrwrSKVy3cqgMkzJ-9vZd8bt2gEONAWhxPmIVdIwr5T_9LomSIujOgStcDeOgdokTY84yGt165qy-AR0IKFrIP7iUv4fjP006H8h9r8cwL9_b-fyK5l2z0y1C3IV2t/s200/IMG_5251.JPG" width="200" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<b>Smacznego! :-)</b></div>
W podróży ze smakiemhttp://www.blogger.com/profile/15761685552546320424noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-7430298828618286063.post-77425044451748803012011-09-02T10:42:00.002+02:002011-09-02T10:44:44.479+02:00Pörkölt, czyli gulasz wołowy<div style="text-align: justify;">
Gulasz jest jednym z najpopularniejszych i najtańszych dań kuchni węgierskiej, będąc zarazem jej bardzo charakterystycznym punktem. Sama nazwa gulasz pochodzi od słów <i>gulya</i> i <i>gulyás </i>oznaczających bydło i pasterzy je wypasających. Z czasem jednak do gulaszu przylgnęła nazwa <i>pörkölt</i>, pochodząca od starego słowa <i>pergalt</i>, co oznacza przypieczony. Przez długi okres gulasz był podstawowym daniem pasterzy wypasających do późnej jesieni bydło na Wielkiej Nizinie Węgierskiej (węg. <i>Alföld</i>). Pasterze przyrządzali gulasz na świeżym powietrzu w kociołkach zawieszonych nad ogniem. Jako, że papryka w tamtych czasach nie była jeszcze znana, gulasz zazwyczaj składał się z mięsa podsmażanego z pokrojoną cebulą na tłuszczu ze słoniny. Kiedy już papryka zawędrowała do Europy a w końcu także pojawiła się wśród ludów korony Św. Stefana, <i>pörkölt </i>uzyskał swój dzisiejszy kształt. Jednak dopiero na przełomie XIX i XX wieku gulasz rozprzestrzenił się po pozostałych regionach kraju, uzyskując także uznanie wśród ludzi szlachetnie urodzonych. Z czasem gulasz stał się podstawowym daniem kuchni węgierskiej, pojawiając się także w kuchni czeskiej i polskiej. <i>Pörkölt </i>może być przygotowany w wielu odmianach, zależnie od użytego mięsa. I tak możemy przyrządzić gulasz z mięsa wołowego, wieprzowego, drobiu, dziczyzny czy ryb. Poniżej podaję przepis na podstawową wersję <i>pörkölt </i>z mięsa wołowego.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikmSDKxeL1gEpkRdk7hKwhN-mgM4WiMstPCggPJxXfZqGT-5Az4cTeyVaioSDLyHYT59nZdCKc2CDxT9wV6si1peHgUig3miczgi3G2b3RjGXfbjsH0HG1s4DnZslZ_hfI-73VNLAYuJh_/s1600/IMG_5238.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikmSDKxeL1gEpkRdk7hKwhN-mgM4WiMstPCggPJxXfZqGT-5Az4cTeyVaioSDLyHYT59nZdCKc2CDxT9wV6si1peHgUig3miczgi3G2b3RjGXfbjsH0HG1s4DnZslZ_hfI-73VNLAYuJh_/s320/IMG_5238.JPG" width="320" /></a></div>
<b></b><br />
<a name='more'></a><b>Składniki</b><br />
<br />
<ul>
<li style="text-align: justify;">0,5 kg wołowiny pokrojonej w kostki mniej więcej 2x2 cm</li>
<li style="text-align: justify;">posiekana duża cebula</li>
<li style="text-align: justify;">kawałek słoniny (bądź inny tłuszcz)</li>
<li style="text-align: justify;">2 łyżkie słodkiej zmielonej papryki</li>
<li style="text-align: justify;">3-4 łyżki przecieru pomidorowego (może być zastąpiony pomidorami)</li>
<li style="text-align: justify;">sól</li>
</ul>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgn_Pqhx3ieFb1Br0cVJME9Ar-O6bZxQ5gtj4plMeiF89xeDyPtPRQ8Hf87mcBthGR6C6QQaIZ07y9gEnPrLyyG6fTBUk3ZqFOjvAKuqxVSOaDN00Jyi2j9-pM6XzZeC0-QftLNbv-u5uEI/s1600/IMG_5232.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgn_Pqhx3ieFb1Br0cVJME9Ar-O6bZxQ5gtj4plMeiF89xeDyPtPRQ8Hf87mcBthGR6C6QQaIZ07y9gEnPrLyyG6fTBUk3ZqFOjvAKuqxVSOaDN00Jyi2j9-pM6XzZeC0-QftLNbv-u5uEI/s200/IMG_5232.JPG" width="200" /><span class="Apple-style-span" style="-webkit-text-decorations-in-effect: none; color: black;"></span></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHNHVSxEOga3TEOKL9YVfzITmvDXpZDcxcLS-Lds0ZWw6_PNht4HqJQqozrMjp8OJolTP04qQEwn8JxzILafpyNBF2_F-e5CDjxmK3g704s27XLkgQVV2GuD0oz3BKxHIPHbn0UTTZ2eJo/s1600/IMG_5233.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHNHVSxEOga3TEOKL9YVfzITmvDXpZDcxcLS-Lds0ZWw6_PNht4HqJQqozrMjp8OJolTP04qQEwn8JxzILafpyNBF2_F-e5CDjxmK3g704s27XLkgQVV2GuD0oz3BKxHIPHbn0UTTZ2eJo/s200/IMG_5233.JPG" width="200" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Przyrządzenie <i>pörkölt </i>zaczynamy od stopienia słoniny na głębokiej patelni. Na uzyskanym tłuszczu winniśmy delikatnie zarumienić posiekaną cebulę. Do cebulki wsypujemy zmieloną paprykę i dokładnie mieszamy. Ważne jest by pamiętać o zdjęciu patelni z ognia, gdyż wspypując paprykę w proszku na patelnię może ona szybko się przypalić. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiALKIkozIwkJ7Ya7UuKdtz4ODCLy1_M0uZYYcrn6jmla6po-kXNHLefPQsPOrk6juSy1QPSIjXNanBTblEJtLWIG9h0aAYw5H2vvWw5WnSZZUAATTVGBxscLYfl7aJM39tBzry4Ha5IRDs/s1600/IMG_5235.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiALKIkozIwkJ7Ya7UuKdtz4ODCLy1_M0uZYYcrn6jmla6po-kXNHLefPQsPOrk6juSy1QPSIjXNanBTblEJtLWIG9h0aAYw5H2vvWw5WnSZZUAATTVGBxscLYfl7aJM39tBzry4Ha5IRDs/s320/IMG_5235.JPG" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dodajemy pokrojone mięso i patelnię ponownie ustawiamy na ogniu. Mięso winniśmy szybko podsmażyć na dużym ogniu. Następnie należy je posolić, oraz dolać 1/2 szklanki wody i dusić pod przykryciem na średnim ogniu przez około godzinę, pamiętając by co jakiś czas uzupełnić wodę i zamieszać. Gdy mięso będzie już miękkie, dodać przecier pomidorowy, dokładnie wymieszać i odparować nadmiar wody. Gotowy gulasz możemy podawać z galuszkami czy też z ziemniakami.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh70iJPlx1goztyC85SO1U-U1hKiRsuxQO9xZYb4pN1XnQJFF84FYAcD_WrAcrH5xxiWpm7V8TmhWcjiUXT9wuMV-DY25hwgUnENMuUb10-MDoMf1TNfKlMxUlJlZ6z_xi0YjTD5dKzV76g/s1600/IMG_5239.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh70iJPlx1goztyC85SO1U-U1hKiRsuxQO9xZYb4pN1XnQJFF84FYAcD_WrAcrH5xxiWpm7V8TmhWcjiUXT9wuMV-DY25hwgUnENMuUb10-MDoMf1TNfKlMxUlJlZ6z_xi0YjTD5dKzV76g/s200/IMG_5239.JPG" width="200" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEil9k0YbdtjDXefqSIHpc4aVzqQ9NPsNbfhLhlGn1pKcHLcvubIa685tssrgQcjLhgVhIqf2TbqI0XM1Z9W2AsoHKbTiANhITjXYa5TAZWOIbXW6DIYigzN53RsKo7sxYfc4sDPe_KW080q/s1600/IMG_5242.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEil9k0YbdtjDXefqSIHpc4aVzqQ9NPsNbfhLhlGn1pKcHLcvubIa685tssrgQcjLhgVhIqf2TbqI0XM1Z9W2AsoHKbTiANhITjXYa5TAZWOIbXW6DIYigzN53RsKo7sxYfc4sDPe_KW080q/s200/IMG_5242.JPG" width="200" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b>Smacznego! :-)</b></div>
W podróży ze smakiemhttp://www.blogger.com/profile/15761685552546320424noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-7430298828618286063.post-30774887136918274832011-09-01T13:57:00.000+02:002011-09-01T14:02:54.671+02:00Prepanjaci, czyli chorwackie herbatniki<br />
<div style="text-align: justify;">
Są to dość ciekawe herbatniki rodem z Chorwacji, łączące słodki miód z ostrym czarnym pieprzem. Początki tych ciastek nie są do końca znane, jednak przypuszcza się, że istniały już w dobie renesansu w XV wieku. Tradycyjnie przyrządza się je w domowym zaciszu przed Świętami Bożego Narodzenia. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUNiLh_x5pJl1vLZCl17kdZqGPG9XB1OQBEADMF4AnKQZO03k8ES7aFCm4mcUQpkCwbFE8T1ZLl2FpK2VQRIr3edXgI6UCI31buBL6E3VqGgB3-VKd1jtCLutxId-hCLtiso9UvYZYpSzk/s1600/IMG_5226.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUNiLh_x5pJl1vLZCl17kdZqGPG9XB1OQBEADMF4AnKQZO03k8ES7aFCm4mcUQpkCwbFE8T1ZLl2FpK2VQRIr3edXgI6UCI31buBL6E3VqGgB3-VKd1jtCLutxId-hCLtiso9UvYZYpSzk/s320/IMG_5226.JPG" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<b></b></div>
<a name='more'></a><b>Składniki</b><br />
<div style="text-align: justify;">
<ul>
<li>2 szklanki mąki</li>
<li>100 g masła</li>
<li>1 jajko i 1 żółtko</li>
<li>5 łyżek miodu</li>
<li>łyżeczka cynamonu</li>
<li>szczypta świeżo zmielonego czarnego pieprzu</li>
<li>szczypta gałki muszkatołowej</li>
</ul>
<div>
<br /></div>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<table><tbody>
<tr><td><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiK9B91B2yGDzJLzY7eLOFA6oKLVUnwJu96NrqiATR6AUGHD7WpWoo8CPS6Hb-2YHFUnT6Eavo_KVWkAcgBdQjYGenqZ7vaANJApUdOrXreW4G5ARlo4LnSwalLbJ_-LRuGqUMFWYI3SlU9/s200/IMG_5205.JPG" /></td><td><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3cthFJiziRpqaozudk2jBr2Cr4yQ4zWMHDIQkkf4uWW50hRzJFjhrx1V6m4owxqdKs3W1ReR7gXzPZjOwruEjc62bkSUEcLvpv6c1Yp8VK-cmPTsmLNVoF2H56kYRE8uxR-Jxye0zfPCY/s200/IMG_5209.JPG" /></div>
</td><td><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEheNF7-oj0l_7JezfF7KzUnLtTB870z83lmy6hrPPzj9ckQvaM_yE0ZzggFmOGXlD-7UNbfyN1iomo3wtYzOotIF5j9CQM5GcU9QK6e7ScUL7lQ3yz83Nt2c3kMHwdgEpaMF_QUqajxKb5O/s200/IMG_5213.JPG" /></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W dużej misce należy wymieszać wszystkie składniki i wyrobić ciasto. Wyrobione ciasto dzielimy na kawałki, które następnie wałkiem rozwałkowujemy na placki grubości ok 1/2 centymetra. Z rozwałkowanych placków wykrawamy ciastka o pożądanych przez nas kształtach. Ciastka układamy na papierze do pieczenia i wstawiamy na 20 minut do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni. Po upieczeniu odstawiamy by ostygły.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-MkJw1cOwJ0vNZnUcx8UR4nsopJ2QxozcwB0S7_paBjuU2euPNnf8w4jyyFCRkipjVU4pdsQJNtp41yFPxlLQ0iSJsQAFCctT-LhxiKvzKuIwzDD1Tg-v9Q3ME9v3W13ZiisJ6Ho_yY6w/s1600/IMG_5215.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-MkJw1cOwJ0vNZnUcx8UR4nsopJ2QxozcwB0S7_paBjuU2euPNnf8w4jyyFCRkipjVU4pdsQJNtp41yFPxlLQ0iSJsQAFCctT-LhxiKvzKuIwzDD1Tg-v9Q3ME9v3W13ZiisJ6Ho_yY6w/s320/IMG_5215.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
Smacznego! :-)</div>
</div>
W podróży ze smakiemhttp://www.blogger.com/profile/15761685552546320424noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-7430298828618286063.post-71641399448846070512011-09-01T09:43:00.012+02:002011-09-01T09:58:51.781+02:00Linzer torte, czyli tort z Linzu<div style="text-align: justify;">Próbując choć trochę podnieść swoje żenująco niskie, jak zarobki w Chinach, cukiernicze umiejętności postanowiłem upiec, bardzo ciekawie wyglądający, L<i>inzer Torte</i>. <i>Linzer Torte</i> jest tradycyjnym ciastem świątecznym, pieczonym w Austrii, Węgrzech, Szwajcarii i Niemczech, a jego nazwa pochodzi od miasta Linz w Austrii. Jeśli wierzyć przekazom, przepis na L<i>inzer Torte</i> jest najstarszym zachowanym przepisem na świecie. Do niedawna znajdujący się <i>Vienna Stadt- und Landesbibliothek</i> przepis był uznawany za najstarszy, jednak w 2005 roku udało się odnaleźć w archiwum opactwa Admont jeszcze starszy przepis, pochodzący z 1653 roku. Na przestrzeni wieków ciasto to szybko zdobyło sławę na całym świecie i doczekało się nawet wersji ciastkowej, zwanej<i> Linzer Augen</i> ("oczka Linzu")</div><div style="text-align: justify;">.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3hIiIpjTGVV8Dg8dRsf2J3z-Gv_wg-opnvMeL2idQTl5XQhVodQnrilQmAaQaJkd8mG6anwj3TtDPz2E2Lj8v2N2by6XIw8fKym624xgw_fLtBracRfVgK3R16q2e2ydQHzIw7XVj_DeG/s1600/IMG_5228.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3hIiIpjTGVV8Dg8dRsf2J3z-Gv_wg-opnvMeL2idQTl5XQhVodQnrilQmAaQaJkd8mG6anwj3TtDPz2E2Lj8v2N2by6XIw8fKym624xgw_fLtBracRfVgK3R16q2e2ydQHzIw7XVj_DeG/s320/IMG_5228.JPG" width="320" /></a></div><div style="text-align: justify;"><b></b></div><a name='more'></a><b>Składniki</b><br />
<div style="text-align: justify;"></div><ul><li>2 szklanki mąki</li>
<li>6 łyżek masła</li>
<li>1/2 szklanki cukru</li>
<li>2 jajka</li>
<li>łyżeczka proszku do pieczenia</li>
<li>dżem</li>
<li>cukier puder</li>
<li>płatki migdałowe</li>
</ul><table><tbody>
<tr><td><div style="text-align: center;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5m7rjsjgR35AIbmSlojIv07KMnYLl_1Z5802sbSkj5jBPos54PoomWpRvzQRSUe-4P58aZEeZVrTJzCQR7SfvrwyjKSghu0vShDkrA6m1AWG6gZfoWp4r2-6PWTGaCDhWQ1uUgNztb5h1/s200/IMG_5216.JPG" /></div></td><td><div style="text-align: center;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyCsr4aMVIWJgP_6T4J2FPtguYu2Olmhspb2fk34WhgIEGWZiz2Vmju0jNuxg18vmOqvR3ZzvguHDxCGphXqTrP22OtOl5zeuOlpqV6OW8ku8IvW6ZI2lqW2k-_Sq9nxFyoVZaIAvIomLY/s200/IMG_5217.JPG" /></div></td><td><div style="text-align: center;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9BLf5Keuek5_p8xIs8yVbWeN00lVwkmwuELcTQKmtocTsQPFF6j78Y7Cf8bxBzMCgJ-uFdZEKk9eQyNHYT-EyWQyuP-mugK3zqXTXqZgSSYlFt1xnc9OSctZd5k8AaydA4BBGV33tnxD7/s200/IMG_5218.JPG" /></div></td></tr>
</tbody></table><div style="text-align: justify;">Przyrządzenie L<i>inzer Torte</i> zaczynamy od wymieszania w dużej misce masła, cukru i jajka. Do uzyskanej kremowej masy dodajemy trochę mleka, mąkę i proszek do pieczenia. Wyrabiamy ciasto, które dzielimy na dwie części, jedną większą od drugiej. Okrągłą formę do pieczenia należy wysmarować masłem, a jej spód posypać dość gęsto płatkami migdałowymi.<br />
<table><tbody>
<tr><td><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSsq-18mwfzMlbfDza2XsrC_IJ_9TknYhIUjDwDaDoEZpqKM0TCG1CqevaLsDdQU1zMfCNo06FjrG0DH8a4YCHTlDsd6xyug5qr3yG_yMXa4dijsBwwK9TP_pwFXefB4uR1ojrJbVviKMb/s200/IMG_5221.JPG" /></td><td><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwvlycv9gnmfXq5awsQRqj4QqBfQA-nwW2p7Ld_zrD7pWyenFiBQeN5hvYZnwjz1mRDv7_u67hTGWJFYLnDtVAqb6Eok-LKZs_bRcYMbCMVxsh3hMDRruUrJ-Mdx-HazI_QCRjiAzIJoaV/s200/IMG_5223.JPG" /></td><td><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2ldtRxLG4bN_ux_CJ5qIye5zKfpmMUGZFxSFC6Ld987zYB-tLOgCXwkjX-n8iObky3pJGai7XtKCXbXRKUI5TkXjfmvHmiUiabp7nqHXXcEO4rOe-ZrlyoFaR7XavEwwsQvaAR4_3-jHB/s200/IMG_5224.JPG" /></td></tr>
</tbody></table>W przygotowanej formie rozprowadzamy większą część ciasta, tworząc okrągły placek o wysokich brzegach. Środek ciasta wypełniamy dżemem, a pozostałą część ciasta należy rozwałkować i pociąć na paski. Z otrzymanych pasków tworzymy kratkę na wierzchu ciasta. Przed wstawieniem do rozgrzanego piekarnika należy jeszcze rozbitym jajkiem posmarować ciasto po wierzchu. Gotowe ciasto pieczemy w piekarniku przez jakieś 40-50 minut w temperaturze 180 stopni. Po upieczeniu odstawiamy w celu wystudzenia. Na koniec wierch należy delikatnie oprószyć cukrem pudrem.<br />
<br />
</div><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1-eVAI9wX-MrUeqaA7RPLvuZqsYTI_EpwvsaAVOLUyFYU3vd2OPqbJZq9N1tMxQ31Sw3K03_MZGVldSqca_n14yDr21BBySmYirtC0VJseG5f8VMyppur1ZdaYKQbHFnnQrINKvcTkXLz/s1600/IMG_5227.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1-eVAI9wX-MrUeqaA7RPLvuZqsYTI_EpwvsaAVOLUyFYU3vd2OPqbJZq9N1tMxQ31Sw3K03_MZGVldSqca_n14yDr21BBySmYirtC0VJseG5f8VMyppur1ZdaYKQbHFnnQrINKvcTkXLz/s200/IMG_5227.JPG" width="200" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDV6cjhjPTBawcckSxsXxYSIThzDXshAP0V1Ubr8jgCdUnNeR6QegRFtSn9yQECIYn89XcKkV0Jb9BCfuhlh6GO687dFhLrWtNpw7hfDYssscuLrBAX6hyphenhyphenhkeDFkYiStcVun-KOoGyM8En/s1600/IMG_5229.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDV6cjhjPTBawcckSxsXxYSIThzDXshAP0V1Ubr8jgCdUnNeR6QegRFtSn9yQECIYn89XcKkV0Jb9BCfuhlh6GO687dFhLrWtNpw7hfDYssscuLrBAX6hyphenhyphenhkeDFkYiStcVun-KOoGyM8En/s200/IMG_5229.JPG" width="200" /></a></div></div><div style="text-align: justify;"><div style="text-align: center;"><b><br />
</b><br />
<b>Smacznego! :-)</b></div></div>W podróży ze smakiemhttp://www.blogger.com/profile/15761685552546320424noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-7430298828618286063.post-6810401111246079082011-08-31T11:33:00.000+02:002011-08-31T11:33:05.264+02:00Töltött zsemle, nadziewane kanapki na gorąco<br />
<div style="text-align: justify;"><i>Töltött zsemle</i> to dość ciekawy pomysł na gorącą przekąskę, którą w prosty i szybki sposób może zrobić nawet taki kulinarny debil jak ja. Jedyne co potrzebujemy to kilka kajzerek, bądź innych bułek jakie jadamy oraz farsz, którym bułki nadziejemy. Prosto, szybko, a przede wszystkim smacznie!</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwzaZdMR8uzuw9ZGts8_z3aoBFobzNP_CxX8PrU5MOaaERip9BXloPe0gXE56IGIqxpkzv_xsYPtY2-fetIUqAM-7aXOoPa2-5K7GzZwLkpRAhyAvKpthWKsX1IFC8VFUS2kiRlgTpnPIt/s1600/IMG_5196.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwzaZdMR8uzuw9ZGts8_z3aoBFobzNP_CxX8PrU5MOaaERip9BXloPe0gXE56IGIqxpkzv_xsYPtY2-fetIUqAM-7aXOoPa2-5K7GzZwLkpRAhyAvKpthWKsX1IFC8VFUS2kiRlgTpnPIt/s320/IMG_5196.JPG" width="320" /></a></div><b></b><br />
<a name='more'></a><b>Składniki</b><br />
<br />
<ul><li>2 bułki</li>
<li>łyżka masła</li>
<li>50 g pieczarek</li>
<li>50 g boczku</li>
<li>1 jajko</li>
<li>50 g żółtego sera</li>
</ul><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglv-PUWBYqMDqXN_P0F39_O4QmEjXjRffhVE0DVQjEJZ-aXi1vzCY4UXlLnnphGSUVb7o4wVpSC_qYNq3uaLjOvfa3SZAsphYWGj0w0RtE0YoEI0XsB4GJ7ZjaHfhwaRcfUFLYPobD2gey/s1600/IMG_5189.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglv-PUWBYqMDqXN_P0F39_O4QmEjXjRffhVE0DVQjEJZ-aXi1vzCY4UXlLnnphGSUVb7o4wVpSC_qYNq3uaLjOvfa3SZAsphYWGj0w0RtE0YoEI0XsB4GJ7ZjaHfhwaRcfUFLYPobD2gey/s200/IMG_5189.JPG" width="200" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjup2HFlc0nTAI4kVJBwhNK85uSi5krqli4WUrnSEK1QIXAcstWueTidQ8moJS86ZFMnQ5QIXL0XUay83OW-XzdjKqhzOKhB2YY9BpURc4wkBh8lvUxykhoFjq1RlaDPH1MDUV246zX9z5D/s1600/IMG_5188.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjup2HFlc0nTAI4kVJBwhNK85uSi5krqli4WUrnSEK1QIXAcstWueTidQ8moJS86ZFMnQ5QIXL0XUay83OW-XzdjKqhzOKhB2YY9BpURc4wkBh8lvUxykhoFjq1RlaDPH1MDUV246zX9z5D/s200/IMG_5188.JPG" width="200" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Na początku należy każdą bułkę ściąć u góry, wybrać miękisz, a wnętrze wysmarować masłem. Na małej patelni należy podsmażyć pokrojony w kostkę boczek, a następnie dodać pokrojone pieczarki i razem dusić na małym ogniu aż pieczarki zmiękną. </div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2fWehPvmyv4xIXKZ8s8hJ__uOkvduaFF9lJWxQpOQJniaYTpMd2SleLl-R3O72ElY_1nvN5kA9ao_s7WASSSjmzciyPOfDsyaYRp69Di1JU5rg9qyqUkOFyZvXO27KXjvier83vh59JVK/s1600/IMG_5190.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2fWehPvmyv4xIXKZ8s8hJ__uOkvduaFF9lJWxQpOQJniaYTpMd2SleLl-R3O72ElY_1nvN5kA9ao_s7WASSSjmzciyPOfDsyaYRp69Di1JU5rg9qyqUkOFyZvXO27KXjvier83vh59JVK/s200/IMG_5190.JPG" width="200" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqshv2GBVF7F6vSrl6mBAndXoVNfzWoM5WnSmMPhSJatsf6qNjgY1bZKxYvXFlgIIxwcDBtspafHsRgKDTTlc4fLW5J-GCVkWTf5Pjzxq1bKMvvw6QFj_9dYC6pSThfvGuW-Cn1zEgqlo4/s1600/IMG_5191.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqshv2GBVF7F6vSrl6mBAndXoVNfzWoM5WnSmMPhSJatsf6qNjgY1bZKxYvXFlgIIxwcDBtspafHsRgKDTTlc4fLW5J-GCVkWTf5Pjzxq1bKMvvw6QFj_9dYC6pSThfvGuW-Cn1zEgqlo4/s200/IMG_5191.JPG" width="200" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Podsmażonym boczkiem i pieczarkami nadziewamy bułki, na wierzchu przysypując serem bądź wbijając na wierzch jajko. Przygotowane bułki zapiekamy aż ser się roztopi, a białko jajka się zetnie, ale żółtko jeszcze nie stwardnieje. </div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiTWBdITJtWtiVfRF67tp2zfzpV-cK6qLggbAwaYoXFUs7sMzdzucS9ACxcC2uLzuV2BMi_F2ndy8js1UY3xW1_h5nQE1dIAow5Pu8Yqc7mZexOZMuN0PBB3ks6JUnzXLP2Kc6NYDVo5_8/s1600/IMG_5197.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiTWBdITJtWtiVfRF67tp2zfzpV-cK6qLggbAwaYoXFUs7sMzdzucS9ACxcC2uLzuV2BMi_F2ndy8js1UY3xW1_h5nQE1dIAow5Pu8Yqc7mZexOZMuN0PBB3ks6JUnzXLP2Kc6NYDVo5_8/s320/IMG_5197.JPG" width="320" /></a></div><br />
<div style="text-align: center;"><b>Smacznego! :-)</b></div>W podróży ze smakiemhttp://www.blogger.com/profile/15761685552546320424noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-7430298828618286063.post-3561779802139105812011-08-31T08:57:00.000+02:002011-08-31T08:57:19.409+02:00Zöldborsóleves, czyli zupa z zielonego groszku<br />
<div style="text-align: justify;">Szczerze powiedziawszy nigdy nie jadłem zupy zrobionej z zielonego groszku. Chociaż z drugiej strony, możliwe, że jadłem, ale moja pamięć nie odnotowała tego zbyt dokładnie, co by oznaczało, że nie warto było o tym pamiętać. Dlatego z zapałem i ciekawością przystąpiłem do przygotowania <i>zöldborsóleves</i>, zupy z zielonego groszku. Zupa ma kremową konsystencję o dość słodkim, groszkowym smaku. Możemy do niej dodać ziemniaki, ale też będzie wspaniale komponować się z kluseczkami domowej roboty.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdhqAIF8WrrSclvlCky6s_qWL1puHkO7M-FFe-jzt3NLix1iOrYORd-tqCKnS0bKo3D2T6AMXo8aKR3CN9k1yHCXbH5KcDSmbw2qpq2zZPbmD0Tp6oNFT_Yq8_v9770pIZV92vRh7yHONg/s1600/IMG_5192.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdhqAIF8WrrSclvlCky6s_qWL1puHkO7M-FFe-jzt3NLix1iOrYORd-tqCKnS0bKo3D2T6AMXo8aKR3CN9k1yHCXbH5KcDSmbw2qpq2zZPbmD0Tp6oNFT_Yq8_v9770pIZV92vRh7yHONg/s320/IMG_5192.JPG" width="320" /></a></div><div style="text-align: justify;"><b></b></div><a name='more'></a><b>Składniki</b><br />
<div style="text-align: justify;"></div><ul><li>2 puszki groszku konserwowego</li>
<li>2-4 marchewki</li>
<li>2-4 ziemniaki</li>
<li>1 cebula</li>
<li>1-2 łyżki mąki kukurydzianej</li>
<li>łyżka mleka</li>
<li>sól</li>
</ul><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtcgQVyNHoAC2qBiSmriuAzEu4-co4fr9zAPUf4SK_z1b3Hc4PK-BE_6whSKj29Y7hQo1AonDT0YX_Tqzu4JvVuS84I40K6GKkLAZPLxEuSo6HVARLwb8Pv_V_RpbQhXabNdCr5iM5-mqm/s1600/IMG_5183.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtcgQVyNHoAC2qBiSmriuAzEu4-co4fr9zAPUf4SK_z1b3Hc4PK-BE_6whSKj29Y7hQo1AonDT0YX_Tqzu4JvVuS84I40K6GKkLAZPLxEuSo6HVARLwb8Pv_V_RpbQhXabNdCr5iM5-mqm/s200/IMG_5183.JPG" width="200" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbmltz81pbOVDeZB8ZVZ2tcE26a43Rv2cug5PWdAyJy4SAfFmbClB37srhBPWbRxfAgHfjjSlxFEFnxpbadxUUk0eyxqDAfqCa47nCLzCvVXkBD87PYotLl_JWTsdGcp2JmWbR8Gk92SKW/s1600/IMG_5182.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbmltz81pbOVDeZB8ZVZ2tcE26a43Rv2cug5PWdAyJy4SAfFmbClB37srhBPWbRxfAgHfjjSlxFEFnxpbadxUUk0eyxqDAfqCa47nCLzCvVXkBD87PYotLl_JWTsdGcp2JmWbR8Gk92SKW/s200/IMG_5182.JPG" width="200" /></a></div><br />
<div style="text-align: justify;">Przygotowanie zöldborsóleves zaczynamy od zagotowania osolonej wody, w której następnie gotujemy do miękkości pokrojoną marchewkę i ziemniaki. W odzielnym naczyniu należy przy użyciu blendera zetrzeć zawartość jednej puszki groszku z dodatkiem wody na kremową masę. Gdy już ziemniaki i marchewka zmiękną, dodajemy zawartość drugiej puszki zielonego groszku i pokrojoną w talarki cebulę, gotując przez kilka minut. </div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwvZ_I3t5GNtLWnd1O-2NsNkW_Z_ixlSz1il75IORvOQMCFQc4DVoXSeuT6s4p9pIVFLvvco5CYxQc2hRm6oWNd52_lAtyCQ8e1ewvWBsIkI_yZQ2qZ1Equxozrh8gsfe650ygQqe8gOnb/s1600/IMG_5184.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwvZ_I3t5GNtLWnd1O-2NsNkW_Z_ixlSz1il75IORvOQMCFQc4DVoXSeuT6s4p9pIVFLvvco5CYxQc2hRm6oWNd52_lAtyCQ8e1ewvWBsIkI_yZQ2qZ1Equxozrh8gsfe650ygQqe8gOnb/s320/IMG_5184.JPG" width="320" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Następnie do zupy dolewamy zmiskowany groszek, całość dokładnie mieszamy i gotujemy przez minut pięć. Na koniec należy dokładnie wymieszać łyżkę mąki kukurydzianej z mlekiem i dodać do zupy w celu zagęszczenia, dokładnie mieszając gotować na wolnym ogniu przez 2-3 minuty.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7hwzaTE0ljGSRE-p_87_KOSpQ-E0ww7e05Xl-ex7qHJLAK1QkBMjzsJeHUOQpp0owu0TxDG9gSUOBa9T6ezLieKoSKIJUJaT1asabx1XbV0KRI_SDphUXMBXhJP-MxOa5bw4evMdcWxLl/s1600/img_5194.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7hwzaTE0ljGSRE-p_87_KOSpQ-E0ww7e05Xl-ex7qHJLAK1QkBMjzsJeHUOQpp0owu0TxDG9gSUOBa9T6ezLieKoSKIJUJaT1asabx1XbV0KRI_SDphUXMBXhJP-MxOa5bw4evMdcWxLl/s320/img_5194.jpg" width="320" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: center;"><b>Smacznego! :-)</b></div>W podróży ze smakiemhttp://www.blogger.com/profile/15761685552546320424noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-7430298828618286063.post-58619654608196685782011-08-30T09:44:00.000+02:002011-08-30T09:44:26.398+02:00Kletzenbrot, czyli świąteczny chlebek owocowy<br />
<div style="text-align: justify;"><i>Kletzenbrot </i>jest tradycyjnym ciastem owocowym, pieczonym przede wszystkim w Austrii, Niemczech i Szwajcarii. Jest to rodzaj słodkiego chlebka z różnymi rodzajami suszonych owoców i orzechów. Przy pieczeniu <i>kletzenbrot </i>można użyć takich składników jak suszone kawałki gruszek (<i>kletzen</i>), suszone śliwki, orzechy laskowe, migdały, cynamon, rum czy rodzynki. Chlebek ten pieczony jest zazwyczaj w dniu św. Tomasza, a spożywany jest w dniu Wigilii Świąt Bożego Narodzenia. Ciasto jest bardzo słodkie, pełne owocowych smakołyków i ze wszech miar godne polecenia, zwłaszcza dla osób przepadających za keksem.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMKgrAZBNmF-VoT7oUnAzepipvafJ7A7DZqH-goqfXYtQyWsnH05WD9vI8wOZjtgqj37ayHrYc6gYEGdb04WZXAkHRRT6Z8T_MXJqnBiw2Vx0vJzPTO09ohignmfvLNQvPcAlKvJ2-bUEW/s1600/IMG_5181.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="284" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMKgrAZBNmF-VoT7oUnAzepipvafJ7A7DZqH-goqfXYtQyWsnH05WD9vI8wOZjtgqj37ayHrYc6gYEGdb04WZXAkHRRT6Z8T_MXJqnBiw2Vx0vJzPTO09ohignmfvLNQvPcAlKvJ2-bUEW/s320/IMG_5181.JPG" width="320" /></a></div><div style="text-align: justify;"><b></b></div><a name='more'></a><b>Składniki</b><br />
<br />
<ul><li style="text-align: justify;">3 szklanki mąki</li>
<li style="text-align: justify;">3 łyżeczki proszku do pieczenia</li>
<li style="text-align: justify;">2 łyżeczki sody oczyszczonej</li>
<li style="text-align: justify;">szczypta soli</li>
<li style="text-align: justify;">2 szklanki maślanki naturalnej</li>
<li style="text-align: justify;">kilka kropel ekstraktu waniliowego</li>
<li style="text-align: justify;">2/3 szklanki cukru</li>
<li style="text-align: justify;">rodzynki, migdały</li>
</ul><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgawolWk4rnmWuv-Ly86cOtPj8EHvktgOOp30huPeN3bG1hidVITmlzOwcU1JhBmKCfqux2wQ4YcLM54GDVo81vgLzqixwyyai8ugNv2gZveVzdmMM0fgVbCxo5q18lvV-cglzpZepP3OGM/s1600/IMG_5171.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgawolWk4rnmWuv-Ly86cOtPj8EHvktgOOp30huPeN3bG1hidVITmlzOwcU1JhBmKCfqux2wQ4YcLM54GDVo81vgLzqixwyyai8ugNv2gZveVzdmMM0fgVbCxo5q18lvV-cglzpZepP3OGM/s200/IMG_5171.JPG" width="200" /><span class="Apple-style-span" style="-webkit-text-decorations-in-effect: none; color: black;"></span></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-3osWMq-ESKVM5IEzVGjwhMQAu2aaqUa9Lpk-wUey7zrJZ_mWtdK0p__-hJNIMVIITHnfcraCWr99TgA0EIlncj3xxoY5FY82NBZsg6n-A1rZ2Q_oO36UXmqKHZo9m08ntEtv9UmMY8YF/s1600/IMG_5173.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-3osWMq-ESKVM5IEzVGjwhMQAu2aaqUa9Lpk-wUey7zrJZ_mWtdK0p__-hJNIMVIITHnfcraCWr99TgA0EIlncj3xxoY5FY82NBZsg6n-A1rZ2Q_oO36UXmqKHZo9m08ntEtv9UmMY8YF/s200/IMG_5173.JPG" width="200" /></a></div><br />
<div style="text-align: justify;">Wypiek <i>kletzenbrot</i> zaczynamy od dokładnego wymieszania w misce mąki z cukrem, proszkiem do pieczenia, sodą oczyszczoną i solą. Następnie wlewamy powoli dwie szklanki naturalnej maślanki i wyrabiamy ciasto o delikatnej, gładkiej, oraz płynnej konsystencji. Dodajemy rodzynki i migdały, całość mieszamy. Formę do pieczenia należy wysmarować masłem bądź innym tłuszczem, a następnie przelać ciasto do formy. Górę, w celach dekoracyjnych, można np. obsypać płatkami migdałowymi. Ciasto wstawiamy do piekarnika i pieczemy w temperaturze 190 stopni przez minut czterdzieści. Po wyjęciu należy odstawić je by się schłodziło (ja tego niestety nie zrobiłem).</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMKgrAZBNmF-VoT7oUnAzepipvafJ7A7DZqH-goqfXYtQyWsnH05WD9vI8wOZjtgqj37ayHrYc6gYEGdb04WZXAkHRRT6Z8T_MXJqnBiw2Vx0vJzPTO09ohignmfvLNQvPcAlKvJ2-bUEW/s1600/IMG_5181.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="284" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMKgrAZBNmF-VoT7oUnAzepipvafJ7A7DZqH-goqfXYtQyWsnH05WD9vI8wOZjtgqj37ayHrYc6gYEGdb04WZXAkHRRT6Z8T_MXJqnBiw2Vx0vJzPTO09ohignmfvLNQvPcAlKvJ2-bUEW/s320/IMG_5181.JPG" width="320" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: center;">Smacznego! :-)</div>W podróży ze smakiemhttp://www.blogger.com/profile/15761685552546320424noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7430298828618286063.post-12402781529021354892011-08-29T08:57:00.001+02:002011-08-29T09:24:48.836+02:00Vanillerostbraten, czyli nie do końca waniliowa wołowina<div style="text-align: justify;">Jest to danie charakterystyczne dla kuchni austriackiej, a zwłaszcza dla Wiednia. Wbrew nazwie <i>Vanillerostbraten </i>nie zawiera ani grama wanilii, a czosnek. Ma to związek z tym, że w czasach gdy danie to powstało wanilia, ze względu na kosztowny transport, była bardzo droga i dostępna tylko dla wąskiego kręgu ludzi zamożnych. Dlatego też w tamtych czasach, z braku innych zamienników, czosnek zyskał żartobliwą, może trochę prześmiewczą nazwę "<i>Vanille des kleinen Mannes</i>", czyli wanilia ubogich ludzi.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOPIyiTSLhp-B2osBHVA_KBlCRazekkjbyF-bwvJ9YFocwZ8dEcqry0fHWvNhmdiBJp3x0n7-vYka5s5GrvYcKlD6Bnr-VF8oxe48Fx8T3o_4G3gNQ07aoeDTotK7e-1_dcsVLSwaA2-9q/s1600/IMG_5159.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOPIyiTSLhp-B2osBHVA_KBlCRazekkjbyF-bwvJ9YFocwZ8dEcqry0fHWvNhmdiBJp3x0n7-vYka5s5GrvYcKlD6Bnr-VF8oxe48Fx8T3o_4G3gNQ07aoeDTotK7e-1_dcsVLSwaA2-9q/s320/IMG_5159.JPG" width="320" /></a></div><div style="text-align: justify;"><b></b></div><a name='more'></a><b>Składniki</b><br />
<div style="text-align: justify;"></div><ul><li>ok. 3/4 kg mięsa wołowego</li>
<li>100 g smalcu wieprzowego</li>
<li>2 łyżki mąki kukurydzianej (bądź zmrożonego masła)</li>
<li>3-5 ząbków czosnku</li>
<li>ok. 250 ml bulionu wołowego</li>
<li>sól, czarny pieprz</li>
</ul><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWTl3gfkEtzAQjPGjx1N4hdI7oNqmqsYjje3EOGkkM6niruSwDK2PYUEax6nW77YmDdWTOLQA6oaPNQZ6bM3qU9pXeVVzrG_0qziMxftOus-WbFIdA-421i-nAdlHRuHUXJK3q5yJHi_Sq/s1600/IMG_5152.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWTl3gfkEtzAQjPGjx1N4hdI7oNqmqsYjje3EOGkkM6niruSwDK2PYUEax6nW77YmDdWTOLQA6oaPNQZ6bM3qU9pXeVVzrG_0qziMxftOus-WbFIdA-421i-nAdlHRuHUXJK3q5yJHi_Sq/s320/IMG_5152.JPG" width="320" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Mięso wołowe należy pokroić poprzecznie do włókien na grube plastry, a następnie zbić tłuczkiem. Plastry obustronnie doprawiamy solą i pieprzem, następnie jedną stronę nacieramy startym na tarce czosnkiem a drugą stronę obsypujemy mąką. Ilość użytego czosnku należy dostosować do własnych upodobań, ja użyłem łącznie cztery duże ząbki - trzy do mięsa i jeden poszatkowany do sosu. </div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7Wahs1gTx1MpbhlbseW-aEKykiTMQy_n5lZKZbk-TG24kpSNtHx96cgHmfqubG6SmS6mJHCYKZ6elLkJoYSkOce_9ACzzgsb8NDMWS50HjsO2uXAojv0cAsd4Gyl85FiqFwaHPK4f6vHd/s1600/IMG_5153.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7Wahs1gTx1MpbhlbseW-aEKykiTMQy_n5lZKZbk-TG24kpSNtHx96cgHmfqubG6SmS6mJHCYKZ6elLkJoYSkOce_9ACzzgsb8NDMWS50HjsO2uXAojv0cAsd4Gyl85FiqFwaHPK4f6vHd/s320/IMG_5153.JPG" width="320" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Na głębokiej patelni roztapiamy smalec, a następnie smażymy na średnimi ogniu plastry mięsa z jednej strony, kładąc je na tłuszcz stroną oprószoną w mące. Mięso smażymy aż zbrązowieje. Do rondelka z bulionem dodajemy poszatkowany ząbek czosnku i 1-2 łyżki mąki kukurydzianej (w oryginalnym przepisie by zagęścić sos do bulionu dodaje się zmrożone masło, przed samym podaniem) i dokładnie mieszamy, gotując na wolnym ogniu. Na talerz wykładamy usmażone plastry <i>Vanillerostbraten </i>i polewamy obficie przygotowanym sosem. </div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiToTNrXCeo2nxObHLNxUPVPxE6qrjXbmHdSyi1IUlmMWZnlEQAk8b_vxd57jG2XdUMhkZBZyWyFtRgvH6GIXF57VKom6COsOdXvZ2EiRtNC85LXATm8yroUBJDbCweFQC0cgiZVJWwhj-c/s1600/IMG_5160.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiToTNrXCeo2nxObHLNxUPVPxE6qrjXbmHdSyi1IUlmMWZnlEQAk8b_vxd57jG2XdUMhkZBZyWyFtRgvH6GIXF57VKom6COsOdXvZ2EiRtNC85LXATm8yroUBJDbCweFQC0cgiZVJWwhj-c/s320/IMG_5160.JPG" width="320" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: center;"><b>Guten Appetit! :-)</b></div>W podróży ze smakiemhttp://www.blogger.com/profile/15761685552546320424noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7430298828618286063.post-54211348934495046662011-08-26T11:03:00.000+02:002011-08-26T11:03:29.436+02:00Gombakrém, czyli pasta z grzybów<br />
<div style="text-align: justify;">Pieczarki, które zostały mi po zrobieniu <i><a href="http://zpasjidogotowania.blogspot.com/2011/08/gombaporkolt-czyli-grzybowy-gulasz.html">gombapörkölt</a></i>, postanowiłem wykorzystać do węgierskiej pasty z grzybów. Pasty z masła zmieszanego z różnymi dodatkami są na Węgrzech podstawowym składnikiem kanapek, tak jak choćby zrobiony przeze mnie wcześniej <i><a href="http://zpasjidogotowania.blogspot.com/2011/08/korozott-czyli-wegierska-odpowiedz-na.html">körözött</a></i>. Idąc dalej pastowym tropem, zdecydowałem się przygotować <i>gombakrém</i>, pastę z grzybów a bez papryki.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkQ1rJSrcDpTNWeE7tKdcUc8eT_OmYkvFsAFfFnjNrhp8xCStxuwD6bdSxeGc_a8DdYoOwjTI91YTbU7YQyOBlTZ2qbvJMzS9MHLG4oZMuFV_8hrfgyumVmJRwzDX5zwiTnJaZ21QE3D79/s1600/IMG_5145.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkQ1rJSrcDpTNWeE7tKdcUc8eT_OmYkvFsAFfFnjNrhp8xCStxuwD6bdSxeGc_a8DdYoOwjTI91YTbU7YQyOBlTZ2qbvJMzS9MHLG4oZMuFV_8hrfgyumVmJRwzDX5zwiTnJaZ21QE3D79/s320/IMG_5145.JPG" width="320" /></a></div><div style="text-align: justify;"><b></b></div><a name='more'></a><b>Składniki</b><br />
<br />
<ul><li style="text-align: justify;">3-4 średniej wielkości pieczarki</li>
<li style="text-align: justify;">100 g masła</li>
<li style="text-align: justify;">2-3 jajka na twardo</li>
<li style="text-align: justify;">sól, pieprz</li>
</ul><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhh47ck8N_mxK56RnVugBw2ECIGdm9aLom2gbZFoRH743lXUb8aN0Y1p8l1uNBPhxwoHcwVAXx36sHEm0fFWN5pR7r5RTGsKuIugWRzgCoCcatUwpdOeJpiuRy1WAHJDk4zH9b5dV3iNxpO/s1600/IMG_5142.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhh47ck8N_mxK56RnVugBw2ECIGdm9aLom2gbZFoRH743lXUb8aN0Y1p8l1uNBPhxwoHcwVAXx36sHEm0fFWN5pR7r5RTGsKuIugWRzgCoCcatUwpdOeJpiuRy1WAHJDk4zH9b5dV3iNxpO/s200/IMG_5142.JPG" width="200" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxWXsmcNX1bHZipz6u-myPI8_FGxvBIHthoAGyS_QA5hD8Waqv94W0alv0o0MAIBQf4Ol816sS8SooEB71KEbxXdLF-BxPOP7mBS5tggWJOnit_iPSAG-7z4p_xlaDGJFuK-u1sx3U3-83/s1600/IMG_5143.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxWXsmcNX1bHZipz6u-myPI8_FGxvBIHthoAGyS_QA5hD8Waqv94W0alv0o0MAIBQf4Ol816sS8SooEB71KEbxXdLF-BxPOP7mBS5tggWJOnit_iPSAG-7z4p_xlaDGJFuK-u1sx3U3-83/s200/IMG_5143.JPG" width="200" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Pieczarki należy dokładnie bardzo drobno pokroić (jeśli mamy, mogą to być grzyby leśne). Pokrojone grzyby należy dusić na maśle z solą i pieprzem, tak długo aż zmiękną. Po uduszeniu grzyby należy dokładnie zmieszać z drobno posiekanymi, ugotowanymi na twardo jajkami i masłem.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGeJ4l99R8hkYdXzPHj96SFoKAs9QSDYzSyxYQqIUkq6gEJUbhokZ_RB6eHZmvIhjpawwHZTFV-n36AjRhb558Q5UHUTRAUtAp6LrNr0ZQUCqC1fXvh3Lca6f2mXUSJkxuEF9uXfP8mriU/s1600/IMG_5146.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGeJ4l99R8hkYdXzPHj96SFoKAs9QSDYzSyxYQqIUkq6gEJUbhokZ_RB6eHZmvIhjpawwHZTFV-n36AjRhb558Q5UHUTRAUtAp6LrNr0ZQUCqC1fXvh3Lca6f2mXUSJkxuEF9uXfP8mriU/s320/IMG_5146.JPG" width="320" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: center;"><b>Smacznego! :-)</b></div>W podróży ze smakiemhttp://www.blogger.com/profile/15761685552546320424noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7430298828618286063.post-15073327125985609252011-08-26T09:04:00.009+02:002011-08-26T09:09:45.055+02:00Gombapörkölt, czyli grzybowy gulasz<div style="text-align: justify;">Bez wątpienia wszelkiej maści gulasze są jednym z tych elementów składowych kuchni węgierskiej, które ją definiują. I jak w pozostałych daniach i tutaj nie może zabraknąć papryki. <i>Gombapörkölt </i>jest gulaszem grzybowym, robionym z dowolnych grzybów (poza sezonem z pieczarek lub boczniaków, natomiast w sezonie z grzybów leśnych). Niestety, kolejny rok z rzędu nie sprzyja grzybobraniom, tak więc poniekąd zmuszony zostałem do zużycia zapasu "na czarną godzinę" pieczarek. <i>Gombapörkölt </i>można podawać w różnym towarzystwie - czy to z ziemniakami, najlepiej pieczonymi, czy też z ryżem bądź makaronem.<br />
<br />
</div><div style="text-align: justify;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-dSB46arL9VQeXQPBXZ8tvYbFv0NITWXFQSprgfBEqPRtQtW4GlwQBmLmmVA9TmTLZDm-m9ao2pfkDYlPfLClKbWwQtdXOTEBccWEwVO3RnhVygYs0pn8K5qng4LSHBeqc4PkwKTOyB8F/s1600/IMG_5138.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-dSB46arL9VQeXQPBXZ8tvYbFv0NITWXFQSprgfBEqPRtQtW4GlwQBmLmmVA9TmTLZDm-m9ao2pfkDYlPfLClKbWwQtdXOTEBccWEwVO3RnhVygYs0pn8K5qng4LSHBeqc4PkwKTOyB8F/s320/IMG_5138.JPG" width="320" /></a></div><div style="text-align: justify;"><b></b></div><a name='more'></a><b>Składniki</b><br />
<div style="text-align: justify;"></div><ul><li>0,5 kg grzybów (pieczarki)</li>
<li>cebula</li>
<li>łyżka papryki w proszku</li>
<li>łyżka przecieru pomidorowego (można zastąpić pomidorem i plasterkami zielonej papryki)</li>
<li>łyżka oleju</li>
<li>sól, pieprz</li>
</ul><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaoovlJVldgaTaFORnSnmc9Ck8nK-6lZnFfpX-rPenUnVolwYWY8KM_HnAATWYEZsLvTeVTVoxGLKDMwOLG9hVaUzArwV3NXxPYeNZeZXIbWt9PzYK2pJwCNq_LlIkeK80LK0E2PUbOW0H/s1600/IMG_5130.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaoovlJVldgaTaFORnSnmc9Ck8nK-6lZnFfpX-rPenUnVolwYWY8KM_HnAATWYEZsLvTeVTVoxGLKDMwOLG9hVaUzArwV3NXxPYeNZeZXIbWt9PzYK2pJwCNq_LlIkeK80LK0E2PUbOW0H/s200/IMG_5130.JPG" width="200" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBCXtx0IYTR-XIzPmqnGHxqgTCsPAB_mWSBf8ikPvJ0p5Oodg-SRGTW0dDcqcpJnCsd1Kn2XeIwznrRpUBTio-UMn534dcrRk5S65RWzEOTDtGcVpaxtAtLHPlqxYFbdwFlUCWf88GoWyn/s1600/IMG_5133.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBCXtx0IYTR-XIzPmqnGHxqgTCsPAB_mWSBf8ikPvJ0p5Oodg-SRGTW0dDcqcpJnCsd1Kn2XeIwznrRpUBTio-UMn534dcrRk5S65RWzEOTDtGcVpaxtAtLHPlqxYFbdwFlUCWf88GoWyn/s200/IMG_5133.JPG" width="200" /></a></div><div style="text-align: justify;">Drobno posiekaną cebulę winniśmy poddusić pod przykryciem na rozgrzanej patelni. Paprykę w proszku należy wymieszać dokładnie z łyżką przecieru pomidorowego, zestawić patelnię z ognia i dodać do cebuli, dokładnie mieszając.</div><div style="text-align: justify;"><center><table><tbody>
<tr><td><br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwRxjs80EgB1km8Ctu5RxYDEKh3krBTGacxsTsGaLW25MMbYqX14vgYlWaDEak4w2GOVWJlqr0Vlf86_Ph5hyphenhyphenHnnOl6BBNtXusbpk0iAud-kVbsJ4TS6niDmNeawmh35H4Lr4xx-0sjbeF/s1600/IMG_5134.JPG" imageanchor="1"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwRxjs80EgB1km8Ctu5RxYDEKh3krBTGacxsTsGaLW25MMbYqX14vgYlWaDEak4w2GOVWJlqr0Vlf86_Ph5hyphenhyphenHnnOl6BBNtXusbpk0iAud-kVbsJ4TS6niDmNeawmh35H4Lr4xx-0sjbeF/s200/IMG_5134.JPG" width="200" /></a></td><td><br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOLq1z5HMtZk5j3eu-GppooRuTr6uwaI-OgqnALw9aZGX_N80djmlbMguQ-4ywBvy6j_nluoZ1PjvOX21IO7xufnQ-bX2WduraIMtuO-R3JxcMPPCEkpmOCMEwUzWgVE1isLoB2BKxQYNf/s1600/IMG_5135.JPG" imageanchor="1" s=""><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOLq1z5HMtZk5j3eu-GppooRuTr6uwaI-OgqnALw9aZGX_N80djmlbMguQ-4ywBvy6j_nluoZ1PjvOX21IO7xufnQ-bX2WduraIMtuO-R3JxcMPPCEkpmOCMEwUzWgVE1isLoB2BKxQYNf/s200/IMG_5135.JPG" width="200" /></a></td><td><br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhf14AcD1eY-7u1ia9Ce1nvt8UI5Y4RxUeKp522_Wd0sgRSeqPEwXPyNULMS6-3qJsy-kKhqqcqWawjmroijp9ccdiMWcA2HCXUmu4ugoGFnR62BqHy4bPomBcn0NXb0INH0hadktItfHso/s1600/IMG_5137.JPG" imageanchor="1"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhf14AcD1eY-7u1ia9Ce1nvt8UI5Y4RxUeKp522_Wd0sgRSeqPEwXPyNULMS6-3qJsy-kKhqqcqWawjmroijp9ccdiMWcA2HCXUmu4ugoGFnR62BqHy4bPomBcn0NXb0INH0hadktItfHso/s200/IMG_5137.JPG" width="200" /></a></td></tr>
</tbody></table></center></div><br />
<div style="text-align: justify;">Patelnię stawiamy z powrotem na ogniu, dodajemy ok. 1/2 szklanki wody i dusimy pod przykryciem, cały czas mieszając i dolewając w razie potrzeby wody, przez minut trzydzieści. Całość powinna złączyć się w delikatny i gładki sos. Na koniec doprawiamy solą i pieprzem, oraz dodajemy pokrojone grzyby. Grzyby dusimy do miękkości.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7CXHiFhAIRZoK634yPPOylz_A5mfBqAjfrQ35LDVxqMzrYjthMuIK3actzhjPvQhURttvkcIydy2EZPzsUvXLE5muckeKofP-H0F6NYJgxar0GTYPeNWl4UQC9rK8bT3NmYLGevWUTDkG/s1600/IMG_5140.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7CXHiFhAIRZoK634yPPOylz_A5mfBqAjfrQ35LDVxqMzrYjthMuIK3actzhjPvQhURttvkcIydy2EZPzsUvXLE5muckeKofP-H0F6NYJgxar0GTYPeNWl4UQC9rK8bT3NmYLGevWUTDkG/s320/IMG_5140.JPG" width="320" /></a></div><br />
<div style="text-align: center;"><b>Smacznego! :-)</b></div></div>W podróży ze smakiemhttp://www.blogger.com/profile/15761685552546320424noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-7430298828618286063.post-33545608287001431012011-08-25T10:20:00.002+02:002011-10-16T16:57:40.996+02:00Lángos, czy węgierskie placki na ciepło<div style="text-align: justify;">
<span class="Apple-style-span" style="font-family: inherit;"><i>Lángos </i>jest plackiem charakterystycznym dla kuchni węgierskiej i pośrednio, jak w wielu innych przypadkach, kuchni słowackiej. Te drożdżowe placki, smażone na głębokim oleju, szybko stały się częścią kuchni Europy Środkowej, dlatego możemy je spotkać również w Austrii, Czechach, Słowacji i Rumunii. Znajdziemy je również w Chorwacji, gdzie nazywane są <i>langoš</i> oraz w Serbii - <i>languš</i>. Dawniej przyrządzano je z ciasta przygotowanego do wypieku chleba. Gotowe placki były pieczone nad ogniem ceglanego pieca w wiejskich chałupach, jednak z czasem zwyczaj pieczenia własnego chleba zanikł, a <i>lángose </i>zaczęto wyrabiać z dodatkiem gotowanych startych ziemniaków. <i>Lángos</i> jest podawany do zjedzenia na ciepło z różnymi dodatkami. I tak możemy zjeść <i>lángos </i>ze stopionym żóltym serem, śmietanką, pastą liptauer, szynką, kiełbasą czy też ze startym czosnkiem bądź masłem czosnkowym.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span class="Apple-style-span" style="font-family: inherit;"><br />
</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEip2Y-qRS91CVbmgxN45SMnPSMCTGlFqZUW33GeH1D86wgymw8uZWhy-34CHkQdmrapZkEJ9IaC2JSSwJhDvQMRlWbxA6OTBmdFyGBGfxP9SV8wg-2AXwvV9pQ_yt6JiHq_2reqSkLsOHWU/s1600/IMG_5128.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEip2Y-qRS91CVbmgxN45SMnPSMCTGlFqZUW33GeH1D86wgymw8uZWhy-34CHkQdmrapZkEJ9IaC2JSSwJhDvQMRlWbxA6OTBmdFyGBGfxP9SV8wg-2AXwvV9pQ_yt6JiHq_2reqSkLsOHWU/s320/IMG_5128.jpg" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span class="Apple-style-span" style="font-family: inherit;"></span></b></div>
<a name='more'></a><b><span class="Apple-style-span" style="font-family: inherit;">Składniki</span></b><br />
<div style="text-align: justify;">
</div>
<ul>
<li><span class="Apple-style-span" style="font-family: inherit;">3-4 ugotowane w mundurkach ziemniaki</span></li>
<li><span class="Apple-style-span" style="font-family: inherit;">2-3 szklanki mąki</span></li>
<li><span class="Apple-style-span" style="font-family: inherit;">ok. 20 - 25 g świeżych drożdży</span></li>
<li><span class="Apple-style-span" style="font-family: inherit;">szklanka mleka</span></li>
<li><span class="Apple-style-span" style="font-family: inherit;">łyżeczka cukru, łyżeczka soli</span></li>
<li><span class="Apple-style-span" style="font-family: inherit;">olej</span></li>
<li><span class="Apple-style-span" style="font-family: inherit;">starty ser żółty</span></li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
<span class="Apple-style-span" style="font-family: inherit;">Na początku do miseczki wlewamy ok. 100 ml ciepłego mleka i rozpuszczamy w nich łyżeczkę cukru i drożdże. Odstawiamy w ciepłe miejsce na kwadrans. W międzyczasie ugotowane ziemniaki obieramy i przeciskamy przez praskę, bądź ścieramy na tarce. Do dużej miski wsypujemy 2 szklanki mąki i wlewamy wyrośnięte drożdże. Dodajemy ziemniaki, łyżeczkę soli oraz łyżkę oleju i wyrabiamy ciasto, w razie potrzeby dolewając mleka bądź dosypując mąki. Po wyrobieniu ciasta odstawiamy je na godzinę w ciepłe miejsce aby wyrosło. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span class="Apple-style-span" style="font-family: inherit;"><br />
</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOX2ZBujqRn2j1nsEYyBlIqpNZi0FSvpZ4H0IxnbhLCMDh5a22U52UNlSE0CX05ck3Lsosj7YsJ8mVlnrleIkmlQaC98q-5pUkOhaWb8JGe2aAvNSoruj_K7o7Ec-Ff1gGlCfp3dD4GPaO/s1600/IMG_5124.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOX2ZBujqRn2j1nsEYyBlIqpNZi0FSvpZ4H0IxnbhLCMDh5a22U52UNlSE0CX05ck3Lsosj7YsJ8mVlnrleIkmlQaC98q-5pUkOhaWb8JGe2aAvNSoruj_K7o7Ec-Ff1gGlCfp3dD4GPaO/s320/IMG_5124.jpg" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span class="Apple-style-span" style="font-family: inherit;"><br />
</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span class="Apple-style-span" style="font-family: inherit;">Gdy już ciasto urośnie należy na niedużej, ale głębokiej patelni rozgrzać olej, którego musi być przynajmniej ze 2-3 cm. Odrywamy kawałki ciasta i ręcznie formujemy płaski placek, który następnie delikatnie kładziemy na patelnię. Placki smażymy z obu stron, najlepiej pod przykryciem. Gdy placki delikatnie zbrązowieją bądź, jak kto woli, </span>ze złocą<span class="Apple-style-span" style="font-family: inherit;"> się, należy je osuszyć ręcznikiem papierowym z nadmiaru oleju i posypać startym żółtym serem, bądź innym wybranym przez nas dodatkiem. Należy pamiętać, że lángos podaje się na ciepło.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span class="Apple-style-span" style="font-family: inherit;"><br />
</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitRkdxozcEI4Z9KYct-7OL8l7q9mBk0X991hF2HnA-lkSuEwRJzdqiMlVKM0ItA0_Dyh-S2EZwvCua8Bt1h2-3zby5FdtQKOFCjRA6iJrUfxEKgn3JbtqswiA5-RVL6Sm13RSGBNRmsLwh/s1600/IMG_5129.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitRkdxozcEI4Z9KYct-7OL8l7q9mBk0X991hF2HnA-lkSuEwRJzdqiMlVKM0ItA0_Dyh-S2EZwvCua8Bt1h2-3zby5FdtQKOFCjRA6iJrUfxEKgn3JbtqswiA5-RVL6Sm13RSGBNRmsLwh/s320/IMG_5129.jpg" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span class="Apple-style-span" style="font-family: inherit;"><br />
</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span class="Apple-style-span" style="font-family: inherit;"><b>Smacznego! :-)</b></span></div>W podróży ze smakiemhttp://www.blogger.com/profile/15761685552546320424noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-7430298828618286063.post-7639467402336208782011-08-24T10:25:00.002+02:002011-08-24T10:27:10.107+02:00Túrós csusza, czyli makaron z twarogiem<div style="text-align: justify;"><i>Túrós csusza</i> to kolejne proste i tradycyjne danie kuchni węgierskiej. Główną rolę grają tu tradycyjny, jajeczny makaron, najczęściej - choć nie koniecznie - domowej produkcji, twarożek cottage oraz skwarki. Danie to może być też przyrządzone w wersji słodkiej, bez bekonu. Wystarczy makaron obsmażyć w maśle, a twarożek posypać kilkoma łyżeczkami cukru pudru bądź dodać nieco dżemu, by przygotować prosty i słodki deser.</div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiTJTUrNl2JFoqzms_WPLZyrhDkLBMq0x_jtv2_bNegRYQYzIDlVeNaa04FeQd3IcIWyAR0UouAa0DMVkOuHV06RwyvgHxfURL3sdI9DTJM6qz0wYuFC6EY2t3T_B0rsE45Y8KAxCcn0Y0/s1600/IMG_5121.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiTJTUrNl2JFoqzms_WPLZyrhDkLBMq0x_jtv2_bNegRYQYzIDlVeNaa04FeQd3IcIWyAR0UouAa0DMVkOuHV06RwyvgHxfURL3sdI9DTJM6qz0wYuFC6EY2t3T_B0rsE45Y8KAxCcn0Y0/s320/IMG_5121.jpg" width="320" /></a></div><div style="text-align: justify;"></div><a name='more'></a><br />
<div style="text-align: justify;"><b>Składniki </b></div><div style="text-align: justify;"></div><ul><li>500 g makaronu jajecznego</li>
<li>100 g boczku</li>
<li>1-2 serki wiejskie cottage</li>
<li>2-3 łyżki śmietany</li>
<li>sól</li>
</ul><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEioCNFzqNyL8K7IIQYmJyKHylPma1RtGLEZWKtyR_XUF4tHlOEs5zqnS3z1CTTp9ITKJgYdIT5bVxmEHIISi_Y2kh41VQxbW9qGWhO-PbQSIMs3DfiQWmdIp_jfJ878LC9OprAApX8h1dVG/s1600/IMG_5116.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEioCNFzqNyL8K7IIQYmJyKHylPma1RtGLEZWKtyR_XUF4tHlOEs5zqnS3z1CTTp9ITKJgYdIT5bVxmEHIISi_Y2kh41VQxbW9qGWhO-PbQSIMs3DfiQWmdIp_jfJ878LC9OprAApX8h1dVG/s320/IMG_5116.jpg" width="320" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div style="text-align: justify;"></div><div style="text-align: justify;">Makaron gotujemy w osolonej wodzie i przecedzamy. Na patelni podsmażamy pokrojony na plasterki boczek do momentu, aż stanie się chrupiący. Skwarki osuszamy z nadmiaru tłuszczu przy pomocy ręcznika papierowego, a na patelni po skwarkach szybko, dokładnie mieszając, przesmażamy makaron. Do małego garnuszka wylewamy serek wiejski i dodajemy 2-3 łyżki śmietany. Dokłądnie mieszając delikatnie podgrzewamy. Część przygotowanego twarożku możemy wymieszać z makaronem, a pozostałą część wykładamy na makaron, dekorując skwarkami. Całość należy jeszcze delikatnie podgrzać w piekarniku bądź mikrofalówce.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTjpkKLUiZGedoWGplpbVUqrYaHl9ILchzXac0L5aMjm3uaXoQYVePZY8cnrF8szzv4pvWFPOL2CN6fhj6eDevMffrNT253neeCzoHtJ5Y5RKMDL7iC6DMzTmfEeibUiRflOK9_jW4EhRv/s1600/IMG_5123.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTjpkKLUiZGedoWGplpbVUqrYaHl9ILchzXac0L5aMjm3uaXoQYVePZY8cnrF8szzv4pvWFPOL2CN6fhj6eDevMffrNT253neeCzoHtJ5Y5RKMDL7iC6DMzTmfEeibUiRflOK9_jW4EhRv/s320/IMG_5123.jpg" width="320" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b>Smacznego! :-)</b></div>W podróży ze smakiemhttp://www.blogger.com/profile/15761685552546320424noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-7430298828618286063.post-6254457768365537612011-08-24T09:14:00.014+02:002011-08-24T09:31:10.483+02:00Tojásrántotta, jajecznica po węgiersku<div style="text-align: justify;"><i>Tojásrántotta</i>, czyli węgierska jajecznica, idealnie nadaje się na smaczne śniadanie bądź, jak kto woli, smaczną kolację. Jak każda jajecznica jest bajecznie prosta w wykonaniu i smakuje wyśmienicie, zwłaszcza gdy do jej przyrządzenia użyje się kiełbasy przygotowanej tradycyjną węgierską metodą, o smaku łagodnej i ostrej papryki, co też uczyniłem.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWA30UMhfgS9tXOmL6mCMhiJgj84b0LLHU6KBE4suJNzlL5CJNdHhdEiYovwFElwINkurwsFUDTM1ZeQ9APRQbRLmxwjS9PVvZiO4H2Uwcyemh4KO35f1KvnB9rE_Oyzrwwk217oxUa4kC/s1600/IMG_5120.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWA30UMhfgS9tXOmL6mCMhiJgj84b0LLHU6KBE4suJNzlL5CJNdHhdEiYovwFElwINkurwsFUDTM1ZeQ9APRQbRLmxwjS9PVvZiO4H2Uwcyemh4KO35f1KvnB9rE_Oyzrwwk217oxUa4kC/s320/IMG_5120.jpg" width="320" /></a></div><div style="text-align: justify;"><b></b></div><a name='more'></a><b>Składniki</b><br />
<div style="text-align: justify;"></div><ul><li>4 jajka</li>
<li>1 zielona papryka</li>
<li>kilkanaście plasterków kiełbasy</li>
<li>2 szalotki bądź jedna średnia cebula</li>
<li>sól, ewentualnie szczypta słodkiej papryki w proszku</li>
</ul><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipZPoTlEj7I3kDHuydL5kODmFi1sOmM0PZGQy0GjJsagGq-x6D4-pp2dLl59bvcmBDbawkvfEPn-NIj6X3OsMGPMElsOxlr10gfSRfSW0QCbLlCSCrzHID7MkrHZ5FEz5GcKphoiZaE1r7/s1600/IMG_5107.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipZPoTlEj7I3kDHuydL5kODmFi1sOmM0PZGQy0GjJsagGq-x6D4-pp2dLl59bvcmBDbawkvfEPn-NIj6X3OsMGPMElsOxlr10gfSRfSW0QCbLlCSCrzHID7MkrHZ5FEz5GcKphoiZaE1r7/s200/IMG_5107.jpg" width="200" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWzCm8xlnCJXCODI-TbkmXR5gV9-8-kWzrpNR0GNwbYiFIF9gzWnJ-Ru3TPFNwED4B5DYNzlrPrei3uU2UTCEIwecMY-HaNIFHxcV27yE6RjK6F2e4DrH20sQ58TEFEDjteRjoqjd8kvaL/s1600/IMG_5109.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWzCm8xlnCJXCODI-TbkmXR5gV9-8-kWzrpNR0GNwbYiFIF9gzWnJ-Ru3TPFNwED4B5DYNzlrPrei3uU2UTCEIwecMY-HaNIFHxcV27yE6RjK6F2e4DrH20sQ58TEFEDjteRjoqjd8kvaL/s200/IMG_5109.jpg" width="200" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Kiełbasę podsmażamy na patelni z małą ilością tłuszczu, gdyż kiełbasa uwolni swój nadmiar. Do podsmażonej kiełbasy dodajemy pokrojoną w pierścienie zieloną paprykę i tak samo pokrojone szalotki. Całośc winniśmy razem podsmażać do momentu, gdy szalotka zmięknie.</div><br />
<center><br />
<table><tbody>
<tr><td><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi05h-eyqViO8_aCQfUtpLj5KHI12kjMN5OvZu7eAwdG3rJl16pZ8Pbb3nd6PocH63HjEQYPfL6zV1PW_U9dzVWOAXmbNBBfSgNpsPdoYDmY6IzDXyjtmoa1jNsb97yxhpEgn8ZHZRA4kyv/s1600/IMG_5112.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi05h-eyqViO8_aCQfUtpLj5KHI12kjMN5OvZu7eAwdG3rJl16pZ8Pbb3nd6PocH63HjEQYPfL6zV1PW_U9dzVWOAXmbNBBfSgNpsPdoYDmY6IzDXyjtmoa1jNsb97yxhpEgn8ZHZRA4kyv/s200/IMG_5112.jpg" width="200" /></a></div></td><td><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFazS-_d63qizD3FIFs4-yiqwUtZdbRIGszHG2IKx3wyEn0p_Hjjd5ez-H9NlE_6AiR_TQioCvcC5VKMpjua4DBS1C8tSbnBbuaDHajLXdvpu8rV7jq2GkdIYrfc7XB_kGPlHR53QZR8-p/s1600/IMG_5114.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFazS-_d63qizD3FIFs4-yiqwUtZdbRIGszHG2IKx3wyEn0p_Hjjd5ez-H9NlE_6AiR_TQioCvcC5VKMpjua4DBS1C8tSbnBbuaDHajLXdvpu8rV7jq2GkdIYrfc7XB_kGPlHR53QZR8-p/s200/IMG_5114.jpg" width="200" /></a></div></td></tr>
</tbody></table></center><br />
<div style="text-align: justify;">W misce roztrzepujemy 4 jajka i solimy. Całość wylewamy na patelnię smażąc przez chwilę, aż jajka się zetną. Jajecznicę przed podaniem możemy jeszcze delikatnie oprószyć słodką papryką w proszku.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWA30UMhfgS9tXOmL6mCMhiJgj84b0LLHU6KBE4suJNzlL5CJNdHhdEiYovwFElwINkurwsFUDTM1ZeQ9APRQbRLmxwjS9PVvZiO4H2Uwcyemh4KO35f1KvnB9rE_Oyzrwwk217oxUa4kC/s1600/IMG_5120.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWA30UMhfgS9tXOmL6mCMhiJgj84b0LLHU6KBE4suJNzlL5CJNdHhdEiYovwFElwINkurwsFUDTM1ZeQ9APRQbRLmxwjS9PVvZiO4H2Uwcyemh4KO35f1KvnB9rE_Oyzrwwk217oxUa4kC/s320/IMG_5120.jpg" width="320" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b>Smacznego! :-)</b></div></div>W podróży ze smakiemhttp://www.blogger.com/profile/15761685552546320424noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-7430298828618286063.post-11962698459418392602011-08-23T09:55:00.007+02:002011-08-23T10:03:41.809+02:00Mohnnudeln, czyli makowe kluski nie tylko z makiem<div style="text-align: justify;">Przechodząc z kuchni węgierskiej do austriackiej, ale wciąż pozostając przy kuchni dawnych <i>Austro-Węgier</i>, postanowiłem sobie przyrządzić <i>mohnnudel</i>, czyli kluseczki zwane u nas kopytkami. <i>Mohnnudel </i>są daniem charakterystycznym nie tylko dla <i>Austrii</i>, ale także dla <i>Czech</i>. Pełna nazwa tych klusek brzmi <i>Waldviertler </i><i>Mohnnudeln </i>i odnosi się do regionu <i>Austrii</i>, z którego one się wywodzą, czyli od <i>Waldviertel </i>w <i>Dolnej Austri</i>i. Kluski te mogą być podane zarówno jako deser jak i obiad, a sos do nich można przygotować na kilka sposobów, niekoniecznie z maku.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcf71Bf39hq3DnbIWRV3F7Y6xl-7u-WRtIaZLEQOdeWcceHiKNqh9EoTjBvUC03zSq_n7jubbnwBBM8r3VS3-TK0tbDJx6ZjfIWdOQctKcAa1Pac8cZ9crfKQRhKB-C50RPCfmTfGhaFji/s1600/IMG_5104.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcf71Bf39hq3DnbIWRV3F7Y6xl-7u-WRtIaZLEQOdeWcceHiKNqh9EoTjBvUC03zSq_n7jubbnwBBM8r3VS3-TK0tbDJx6ZjfIWdOQctKcAa1Pac8cZ9crfKQRhKB-C50RPCfmTfGhaFji/s320/IMG_5104.JPG" width="320" /></a></div><div style="text-align: justify;"></div><a name='more'></a><b>Składniki</b><br />
<div style="text-align: justify;"></div><ul><li>5-6 dużych ziemniaków ugotowanych w mundurkach i przeciśnięty przez praskę, bądź startych na tarce</li>
<li>2/3 szklanki mąki</li>
<li>jajko</li>
<li>4 łyżki masła</li>
<li>1/2 szklanki maku</li>
<li>50 g startych na tarce orzechów laskowych</li>
<li>50 g płatków pokruszonych płatków migdałowych</li>
<li>4 łyżki cukru pudru</li>
<li>4 łyżki cukru</li>
<li>100 ml słodkiej śmietanki 30%</li>
<li>sól</li>
</ul><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmeDlAMWOOX_rfmcH5UMRt39UbLaWeSRlEDHqvKKOOdV2KfPHT9cdZAJTyzYTpOodldugiCJDisA__95hFdqxrX-fqYYYvT6mi6JLh5b41PAFrinAa5Tb8MJGCEpA-XLhNefspwyN3ycu7/s1600/IMG_5089.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmeDlAMWOOX_rfmcH5UMRt39UbLaWeSRlEDHqvKKOOdV2KfPHT9cdZAJTyzYTpOodldugiCJDisA__95hFdqxrX-fqYYYvT6mi6JLh5b41PAFrinAa5Tb8MJGCEpA-XLhNefspwyN3ycu7/s320/IMG_5089.JPG" width="320" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Przygotowanie <i>mohnnudel</i> zaczynamy od wyrobienia ciasta. Do miski ze startymi ziemniakami dodajemy jajko, szczyptę soli i mąkę, następnie wyrabiamy dość twarde, odchodzące od ręki ciasto, w razie potrzeby podsypując mąką. </div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4il-MYuAt8dSBwp2Fx3EDpJJ6EdQbA_qKPHo-syCkMoZDv1XktQIISzE0c6Ud4D9u2kJkRIF8TJvCOmduViQZeCTWiqVtKptSSBQrISlJVrzN6Yg7e_6GLkeX5-6SCq0wL3ZmKUjcVR-c/s1600/IMG_5090.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4il-MYuAt8dSBwp2Fx3EDpJJ6EdQbA_qKPHo-syCkMoZDv1XktQIISzE0c6Ud4D9u2kJkRIF8TJvCOmduViQZeCTWiqVtKptSSBQrISlJVrzN6Yg7e_6GLkeX5-6SCq0wL3ZmKUjcVR-c/s320/IMG_5090.JPG" width="320" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Ciasto wykładamy na wysypaną mąką deskę i odrywając po kawałku formujemy wałek, który następnie kroimy w poprzek co 5 cm formując kluseczki. Uformowane kluseczki wrzucamy do osolonej wrzącej wody i gotujemy aż wypłyną. Ugotowane kluseczki należy jeszcze szybko przesmażyć na patelni z rozgrzanym masłem.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghPbVJBo9euR0qNMmd4GcSvi2jtYo2NXwItQBlvCbzuBpRCnEsl-rV4CB-nN_RMoxN29d6MfKO8-vObPztGc8ePQfcpCPn3Ehs_oQhyphenhyphenIYebQw5NXvOFxX68SgYS_vx0hWvTsHVNDzDruCi/s1600/IMG_5095.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghPbVJBo9euR0qNMmd4GcSvi2jtYo2NXwItQBlvCbzuBpRCnEsl-rV4CB-nN_RMoxN29d6MfKO8-vObPztGc8ePQfcpCPn3Ehs_oQhyphenhyphenIYebQw5NXvOFxX68SgYS_vx0hWvTsHVNDzDruCi/s320/IMG_5095.JPG" width="320" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Teraz pozostaje już tylko przygotowanie sosów. Na dwóch patelniach roztapiamy po 2 łyżki masła. Na jedną wrzucamy sparzony, odsączony i wymieszany z cukrem mak, na drugą starte orzechy i płatki migdałowe z cukrem. </div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxSFelTIRRpHdomsbvBhrlb5x6Sok9zwfAo3tF96XuyXaqnqkvtAL-TTZIgXNizC993xmGHwruGJMZ9mJeRjQ4880nzHxKF7cgRElQlm1ZxKwnyUc9b0xHDuUjN73XDPZjhvg49NapLrkP/s1600/IMG_5099.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxSFelTIRRpHdomsbvBhrlb5x6Sok9zwfAo3tF96XuyXaqnqkvtAL-TTZIgXNizC993xmGHwruGJMZ9mJeRjQ4880nzHxKF7cgRElQlm1ZxKwnyUc9b0xHDuUjN73XDPZjhvg49NapLrkP/s320/IMG_5099.JPG" width="320" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Do każdego sosu dodajemy po kilka łyżek słodkiej śmietanki i podgrzewamy na wolnym ogniu przez 2-3 minuty. Gotowym sosem polewamy kluski i posypujemy cukrem pudrem.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-pqHUYiEZ3kxxErWUBjwLvIHoXql1nDu050SIa58rDRnB0uOw59BYNqDJ9gQ3w9z_WCpQeuJCiTdt_FniKIarqXhwbhTajAORyldQecS2aLJLHbtMlPptyLExnJiYKKjOuqFFzSr6Y7Lx/s1600/IMG_5103.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-pqHUYiEZ3kxxErWUBjwLvIHoXql1nDu050SIa58rDRnB0uOw59BYNqDJ9gQ3w9z_WCpQeuJCiTdt_FniKIarqXhwbhTajAORyldQecS2aLJLHbtMlPptyLExnJiYKKjOuqFFzSr6Y7Lx/s320/IMG_5103.JPG" width="320" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: center;"><b>Smacznego :-)</b></div>W podróży ze smakiemhttp://www.blogger.com/profile/15761685552546320424noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-7430298828618286063.post-7046709904938476462011-08-17T09:48:00.000+02:002011-08-17T09:48:46.156+02:00Libamáj, czyli nie do końca gęsie wątróbki<div style="text-align: justify;">Pozostając przy kuchni węgierskiej zdecydowałem się przygotować coś bez udziału papryki, za to z użyciem węgierskiego wina. Mój wybór padł na danie, które Węgrzy nazywają <i>libamáj</i>, czyli gęsię wątróbki. Niestety, z braku czasu na poszukiwanie gęsich wątróbek w niedzielne popołudnie zmuszony zostałem do zakupu wątróbek kurzęcych (mogłem co prawda zaopatrzyć się w wątróbki indyczne, ale te wyglądały co najmniej skrajnie nie świeżo). Z drugim ważnym składnikiem, czyli winem, nie było większych problemów, gdyż wybór padł na <i>Tokaji Furmint</i>, wino z pogranicza półsłodkiego i półwytrawnego, które znajdowało się w mojej skromnej winnej czeredce.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLEMWRHtP8xYgbcbaBEq5w0iGkqOih-JWomwUBbTC8gv94zO5S1-hhkJjebgJrxpwmJ-ZVZDqZ31IwjEYnC11_qR0r5mu5W_D2rNVd3m-QNZZNI0D-1P3TWGZLLpLiAagqOWeP1pruTgnK/s1600/IMG_5101.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLEMWRHtP8xYgbcbaBEq5w0iGkqOih-JWomwUBbTC8gv94zO5S1-hhkJjebgJrxpwmJ-ZVZDqZ31IwjEYnC11_qR0r5mu5W_D2rNVd3m-QNZZNI0D-1P3TWGZLLpLiAagqOWeP1pruTgnK/s320/IMG_5101.JPG" width="240" /></a></div><a name='more'></a><br />
<div style="text-align: justify;"><b>Składniki</b></div><div style="text-align: justify;"></div><ul><li>500 g wątróbek gęsich bądź kurzęcych, moczonych przez 10 minut w mleku</li>
<li>300 g pieczarek</li>
<li>1 cebula</li>
<li>3 łyżki masła</li>
<li>2 ząbki czosnku</li>
<li>1 łyżka mąki</li>
<li>150 ml słodkiej śmietanki</li>
<li>2/3 kieliszka białego wina</li>
<li>poszatkowana natka pietruszki do dekoracji</li>
<li>sól, pieprz</li>
</ul><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjb_Aw_VWVqotb5V92ih1u9H_ONMtBTXM9vsP2sEWgaRqEwt1l2gehkJKmh25cqfNazgkwhCU0pDBu0WR2nmbLTI3WJ8G5UyYVlzUpA6akDpi8rTwhlugNoPjWU1zrBrXgXaXv-S-drKGv0/s1600/IMG_5080.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjb_Aw_VWVqotb5V92ih1u9H_ONMtBTXM9vsP2sEWgaRqEwt1l2gehkJKmh25cqfNazgkwhCU0pDBu0WR2nmbLTI3WJ8G5UyYVlzUpA6akDpi8rTwhlugNoPjWU1zrBrXgXaXv-S-drKGv0/s320/IMG_5080.JPG" width="320" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Przygotowanie <i>libamáj</i> zaczynamy od pokrojenia cebuli w półplasterki. Cebulę następnie winniśmy delikatnie zeszklić na maśle i dodać do niej pokrojone pieczarki. W czasie gdy pieczarki będą powoli złocić się na patelni, należy osuszyć wymoczone w mleku wątróbki, podzielić na pół i wrzucić na patelnię. </div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIYIwZbQZrOgEloJ4Kb9eaICoVcWbsh1kARSj7j28UdRNTxMK-6kTMA6XyzXfsgrHKcWOGGfgtN4MGU1c4yENsZNSHwdLEOzZ4gVjlXoGGm8b_GClVSn3oqajyvVhjpAGTVQGipxlLKMPY/s1600/IMG_5082.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIYIwZbQZrOgEloJ4Kb9eaICoVcWbsh1kARSj7j28UdRNTxMK-6kTMA6XyzXfsgrHKcWOGGfgtN4MGU1c4yENsZNSHwdLEOzZ4gVjlXoGGm8b_GClVSn3oqajyvVhjpAGTVQGipxlLKMPY/s320/IMG_5082.JPG" width="320" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Wątróbki dusimy na patelni pod przykryciem przez około 10-15 minut, a następnie dodajemy drobno posiekany czosnek i całość podsmażamy jeszcze przez trzy minuty.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcSEPcJ90ETvUQLLr1yHRauvAdDMVebCEuILJMpycVYvBxbq6Iaz8RFdQn_-ZtI-l1pXbaKYsrwaHJsCjtFPfPPFSr9AZ-T7nE887dgbW9VCf9R5DU0gPdR2vlOoL4sLxBYsaCeYMf-G2R/s1600/IMG_5085.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcSEPcJ90ETvUQLLr1yHRauvAdDMVebCEuILJMpycVYvBxbq6Iaz8RFdQn_-ZtI-l1pXbaKYsrwaHJsCjtFPfPPFSr9AZ-T7nE887dgbW9VCf9R5DU0gPdR2vlOoL4sLxBYsaCeYMf-G2R/s320/IMG_5085.JPG" width="320" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Aby zagęścić nieco sos, posypujemy niecałą łyżką mąki i delkatnie mieszamy drewnianą łyżką, tak by nie uszkodzić wątróbek. Na koniec wlewamy kieliszek białego wina i słodką śmietankę, doprawiamy pieprzem i solą i jeszcze raz delikatnie mieszamy całość (możemy też na ten czas wyjąć wątróbki z patelni, a po zakończeniu mieszania włożyć ją z powrotem). </div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjInshT3VIQmS3qrM0mh2YPN-BayHOiDf47N73eND1Umgj4vNwb83CZY2Gw9QUxQLifDnSLhI0FsE46_CHWhkENt0d2aLOMMBggi0Vc4Om9SUmCxpQQgMW0FeIPTEqbWOriQl-G1sNW1Jlh/s1600/IMG_5088.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjInshT3VIQmS3qrM0mh2YPN-BayHOiDf47N73eND1Umgj4vNwb83CZY2Gw9QUxQLifDnSLhI0FsE46_CHWhkENt0d2aLOMMBggi0Vc4Om9SUmCxpQQgMW0FeIPTEqbWOriQl-G1sNW1Jlh/s320/IMG_5088.JPG" width="320" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: justify;">Przykrywamy i gotujemy jeszcze przez kilka minut na małym ogniu. <i>Libamáj </i>możemy podawać np. z zapiekanymi ziemniakami i oczywiście z kieliszkiem wina, na którym potrawę przyrządziliśmy.</div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhA05K66jQnTGPQEc4FEvkjnDIw2YYOZKgMpFjj-kYB0IkwKvZEtr2SpvfkidE-J4lpOawrWRANsaFbqZ1eAdB6J5lX4wiQhY9NYHPGS_EcG5wbOikc9mcjihLwhPLoRrD5WCogwra4nza_/s1600/IMG_5101.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhA05K66jQnTGPQEc4FEvkjnDIw2YYOZKgMpFjj-kYB0IkwKvZEtr2SpvfkidE-J4lpOawrWRANsaFbqZ1eAdB6J5lX4wiQhY9NYHPGS_EcG5wbOikc9mcjihLwhPLoRrD5WCogwra4nza_/s320/IMG_5101.JPG" width="240" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br />
</div><div style="text-align: center;"><b>Egészségedre :-)</b></div>W podróży ze smakiemhttp://www.blogger.com/profile/15761685552546320424noreply@blogger.com0